Dostałam ten błyszczyk jako "gratis" w Rossmannie, bo kasjerka za dużo nabiła za jeden kosmetyk (cena na półce była niższa, ale zapomnieli zdjąć tą cenę, bo już było po promocji, dlatego nabiło jej się więcej) i powiedziała, że dostane za to gratisa jakiegoś fajnego. Wybrałam ten błyszczyk. Wiecie co? Nigdy jeszcze nie miałam żadnego kosmetyki Manhattanu i to był duży błąd!! Błyszczyk jest w prześlicznym, jakby kryształowym pudełeczku w kształcie sześcianu. Bardzo apetycznie i estetycznie wygląda. Jest podwójny. Jak się go otwiera, to są jakby dwie „klapki”, w jednej klapce 1 kolor, w 2 drugi. Ja posiadam kolory następujące:
- ciemniejszy brzoskwiniowy
- brąz (ale nie ciemny, taki średni)
Co prawda trzeba nakładać palcem, ale dla mnie to nie stanowi żadnego problemu! Paluszkiem nakłada się o niebo lepiej niż pędzelkiem do szminki, spróbujcie.
Przyznam się, że nie lubię malować ust do szkoły, ale dzięki temu błyszczykowi i jego kolorom (specjalnie wybrałam takie, żeby nie były ostre i żeby współgrały z moim odcieniem warg) moje usta wyglądają na lekko podkreślone i błyszczące - bardzo ważna zaleta!! Produkt nie nadaje tylko koloru, ale - jak mówi nazwa „błyszczyk”, bardzo ładnie błyszczy błyszczykiem zawartym w konsystencji Lip Glossu.
Bezzapachowy, co jest ważne, bo niektóre „nabłyszczacze” warg pachną wręcz ordynarnie.
Kocham ten błyszczyk! Nie wiem ile kosztuje, ale na pewno powyżej 20zł tak jak Manhattan zwykł kosztować, lecz warto za jakość, jaką daje!
Producent | Manhattan |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |