Przyznam się, że nigdy nie sięgałam po produkty po opalaniu gdyż moja skóra jest bardzo podatna na opalanie i odporna na podrażnienia słońcem. Jednak podczas mojej ostatniej przypadkowej kąpieli słonecznej (bez żadnego olejku i przy wyjątkowo "mocnym" słońcu) zbuntowała się. Czując pieczenie, czym prędzej udałam się po produkt łagodzący podrażnienia. Na półce znalazłam jedynie ten preparat. Myślę, że podana przeze mnie cena może być wygórowana gdyż był to jedyny sklep z kosmetykami w miejscu, w którym byłam i zapewne ten sam produkt można kupić o kilka złotych taniej.
Opakowanie mieści w sobie 150 ml produktu i jest tak skonstruowane, że otwarcie preparatu w walizce graniczy z cudem.
Zapach jest po prostu przecudny (Cocoa), aż chcę się go zjeść. Na skórze utrzymuję się przez dłuższy czas, ale sukcesywnie znika.
Jeżeli chodzi o konsystencje to jest bardzo delikatna. Balsam wchłania się dość szybko, ale nie w natychmiast. Nie radzę zakładać jasnych rzeczy gdyż brązowo-zółta barwa balsamu może je delikatnie przybrudzić, jeżeli kosmetyk nie do końca się wchłonął.
A teraz trochę o działaniu.
Balsam:
- zawiera d-panthenol, dzięki czemu łagodzi podrażnienia
- doskonale nawilża skórę
- zapobiega łuszczeniu się naskórka
- dzięki zawartości wyciągu z orzecha włoskiego pogłębia kolor opalenizny, sprawiając, że skóra nabiera pięknego złocistego koloru
Krótko mówiąc balsam ocalił moją skórę i szczerze go polecam.
Producent | Dax Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, balsamy, olejki, emulsje po opalaniu |
Przybliżona cena | 14.00 PLN |