Zawsze mam odwieczny problem z wyborem odpowiedniego pudru szczególnie na porę zimowa. Latem skóra twarzy jest opalona, więc dobieram pudry brązujące. Zima natomiast mam problem, bo nie chce wyglądać nienaturalnie z kolei zbyt jasne odcienie pudrów mi nie pasują (jestem posiadaczka trochę ciemniejszej karnacji).
Po zapoznaniu się z większością pudrów na rynku postanowiłam z korzystać z pomocy ekspedientki w stoisku firmy Joko. Pani doradziła puder prasowany Perfect Trio odcień 716 za 18 zł. Bardzo spodobało mi się pudełeczko z lusterkiem w środku. Było otwierane na dwie części: w jednej puder natomiast w drugiej gąbeczka niestety gorszej jakości.
Odcień dla mnie okazał się strzałem w dziesiątkę, idealny. Puder Joko miał za zadanie rozpraszać światło, matować skórę, wyrównywać koloryt również ta z przebarwieniami. W dodatku zapach był bardzo miły.
Niestety moja skóra nie pozostała na długo matowa, puder ciężko się rozprowadza i robią się plamy. Mam raczej wprawę w nakładaniu tego typu kosmetyków, więc jakoś sobie poradziłam a na mojej buzi mimo wszystko puder wyglądał ładnie. Najlepiej też używać pędzla zamiast gąbki.
Chociaż ma wady tak jak z resztą chyba każdy (nie spotkałam jeszcze pudru, który dałby radę utrzymać skórę matowa przez cały dzień) myślę, że będę go używać, bo skóra po nim jest idealnie wygładzona i aksamitna. Jest też bardzo wydajny.
Producent | Joko |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry prasowane |
Przybliżona cena | 18.00 PLN |