Od dzieciństwa moje włosy były cienkie, ale lśniące. Jednak suszenie, stylizacja, a przede wszystkim używanie słabej jakości kosmetyków, na które jakiś czas temu natrafiłam, znacznie osłabiło ich kondycję. Szybko jednak udało mi się doprowadzić je do pierwotnego stanu. A oto sekret wyjątkowego blasku moich włosów.

Natrafiłam na nią u cioci, która często farbuje włosy. I cieszę się z tego niezmiernie, bo sama nigdy bym nie kupiła odżywki Creme Voeding, o której mowa, ze względu na opakowanie – półlitrową, staroświecką butlę aż wstyd wkładać do koszyka sklepowego. Jedyną jej zaletą jest to, że nie pęknie, choćby spadła tysiąc razy, bo jest z miękkiego plastiku. Kosmetyk jest niesamowicie wydajny – wystarczy odrobina, by pokryć całe włosy. Po co więc taki duży otwór? W połączeniu z konsystencją rzadką jak olej sprawia, że trzeba odbyć „chrzest” – wylać trochę odżywki za pierwszym razem. Przy odrobinie ostrożności, można się jednak przyzwyczaić. Podobnie zresztą jak do nieprzyjemnego zapachu, spowodowanego chyba zawartością nafty kosmetycznej – popularnego preparatu działającego antyelektrostatycznie i odżywczo na włosy.

Działanie to zdecydowanie największy atut tej odżywki. Przeznaczona jest do wszystkich typów włosów i nie należy jej spłukiwać. Początkowo może lekko przyspieszać przetłuszczanie, ale później normalizuje wydzielanie sebum i włosy przetłuszczają się wolniej niż przed kuracją! Odżywka przywraca naturalną miękkość po umyciu, zapobiega wypadaniu i łamaniu się włosów, sprawia, że są grubsze, bardziej elastyczne, mam nawet wrażenie, że szybciej rosną! Zalecana jest szczególnie do włosów osłabionych i wysuszonych farbowaniem. O dobroczynnym działaniu Creme Voeding w tym zakresie przekonała się ciocia, której włosy mimo koloryzacji są w tak świetnej kondycji jak moje - nigdy nie farbowane.

Pierwsze opakowanie zużyłam, kiedy miałam jeszcze długie włosy, a przy codziennym używaniu zajęło mi to ponad pół roku! W zestawieniu z śmiesznie niską ceną, daje to odżywkę niemal darmową.

Opakowanie i zapach do udanych nie należą, ale jeśli ktoś sobie z tym poradzi, będzie to odżywka w sam raz dla niego. Cieszę się, że kosmetyki firmy Hegron pojawiają się coraz częściej w sklepach i drogeriach, bo choć tanie, są naprawdę dobrej jakości. Tajemniczy preparat, który pewnie mało kto zna, zafunduje nam gęste i superlśniące włosy, a to ostatnio hit. Będzie czego zazdrościć!

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

4.50

Ocena na postawie 16 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę