Muszę myć moje włosy codziennie rano - w innym wypadku będę miała zamiast fryzury tłuste kołtuny. Udało mi się już pogodzić z tym, że jak na razie żaden kosmetyk nie pomógł mi zwalczyć w pełni tego nadmiernego przetłuszczania. Odżywka Plantica V z miętą, firmy Ziaja także nie zdziałała tu wiele.
Proste opakowanie o prostym zapachu i równie prostej zawartości. Lecz, jak to się mówi, najprostsze sposoby są zazwyczaj najlepsze. Tu jednak nie sprawdza się to. W zielonej butelce mieści się 200 ml białej, kremowej odżywki o zapachu mięty. Na włosach jednak zapach się nie utrzymuje. Odżywka łatwo rozprowadza się i jest wydajna. Mimo że raczej się jej nie spłukuje (choć można to zrobić, po trzech - pięciu minutach) to nie obciąża włosów. Niestety, w żadnym stopniu nie hamuje zbytniego przetłuszczania. Jedne, co robi, to sprawia, że włosy nabierają delikatnego blasku. Nie stają się puszyste, nawet lepiej się nie rozczesują. Co do usuwania łupieżu - ja sama nie posiadam tego problemu, lecz z wiarygodnych źródeł wiem, że tu też odżywka zawodzi.
Nic, tylko pogodzić się z tym, że jutro też trzeba wstać o szóstej rano, aby umyć włosy. Ogólnie nie polecam.
Producent | Ziaja |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: bez spłukiwania |
Przybliżona cena | 4.00 PLN |