Jak do tej pory nie spotkałam takiego produktu, który chciałabym tak bardzo polecić. Teraz odkryciem tego wspaniałego kosmetyku próbuje podzielić się z każdą kobietą. Wszystkim w kółko opowiadam o tym jak ta cudowna maseczka odmieniła moją twarz, bo wierze, że może ona zrobić to samo z twarzą każdego.
Podstawowe korzyści według producenta:
- maseczka, która oczyszcza i nawilża skórę,
- wygładza,
- poprawia wygląd cery,
- do wszystkich rodzajów skóry,
- zawiera witaminy A, C i E.
”Stosuj tę luksusową maseczkę, gdy Twoja skóra jest sucha i potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Zawierająca wyciąg z ziela wierzby, masło shea oraz olejek z awokado maseczka nawilżająca NouriFusion delikatnie oczyszcza, wygładza i nawilża. Może także zredukować uczucie suchej skóry, poprawiając jej fakturę i sprawiając, iż staje się delikatna i gładka”.
A teraz troszkę o tym jak podziałała ona na mnie. Po zastosowaniu maseczki już nie martwię się o dobry podkład, twarz jest tak gładziutka, promienna, że nie potrzebuje dodatkowego obciążenia. Starczy odrobina pudru na koniec makijażu i przez cały dzień wygląda wspaniale, tak jakbym dopiero wyszła od kosmetyczki, choć chyba jednak jak do tej pory nie spotkałam się z zabiegiem, który dawałby aż taki efekt (a ponieważ od 11 lat mam problemy z cerą: tłustą i trądzikową) to naprawdę sporo zabiegów przeszłam. Po tej maseczce moje blizny potrądzikowe są o wiele mniej widoczne, mam dużo mniej wyprysków. Jak do tej pory robiłam to, co kazali dermatolodzy, czyli ciągle wysuszałam.
Miałam już tak przesuszoną, łuszczącą się cerę, że nie mogłam sobie z tym poradzić, aż w końcu przez przypadek, dzięki bratu, spróbowałam tego cuda, oczywiście podeszłam do niej z wielkim niedowierzaniem. Nic, nawet najdroższe kosmetyki, zabiegi nie pomagają to, dlaczego jakaś tam maseczka za 100 zł ma mi pomóc - pomyślałam. Ale na moje szczęście myliłam się. Pomogło! Nareszcie koniec udręki! Już po kilku dniach jej stosowania efekt był piorunujący, a najlepsze jest to, że po dwóch tygodniach stosuje ją tylko raz w tygodniu i problem suchości nie wraca. No i to jak wpłynęła na moją tłustą, zanieczyszczoną kiedyś twarz. Teraz wytrzymuje przez prawie cały dzień bez jakichkolwiek poprawek makijażu, już nie świece. Dzięki niej moja twarz pierwszy raz od 11 lat tak wspaniale wygląda. Jest mięciutka, rozświetlona, a przede wszystkim gładka jak pupcia niemowlęcia, a może i nawet bardziej.
Maseczka ma wspaniałą konsystencję, taką leciutką i fajny zapach.
Tak więc bardzo gorąco polecam. Spróbujcie, zapewnijcie sobie trochę luksusu. Przecież każda z nas zasługuje na najlepsze.
Producent | Herbalife |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 108.00 PLN |