Gwiazdkowe prezenty w PRL-u
... z radością, bo jako religijny chłopiec chciałem podziękować Bogu za prezent. Tak, tak, nie ma się z czego śmiać, podchodziłem do sprawy z wielką powagą. Stwierdziłem wtedy, że marzenia się spełniają ... -u dużo nie pamięta. Ale jej ...