Męskie i kobiece przyjemności
... synek. Zjedli kabanosy zagryzając chlebem. Bo taki posiłek to największa przyjemność po koszeniu trawy. Sałatkę zjem sama, patrząc na kwiaty w ogrodzie i dziękując moim mężczyznom, że to nie ja muszę obsługiwać kosiarkę i czyścić ryby, które ...