Mat Lumiere

Podsumowanie:

totalna lipa mogę go tak określić! mam tłustą cerę i sądziłam iż kosmetyk tak luksusowej firmy będzie naprawdę skuteczny, a tu szybko skóra zaczęła się świecić(po ok 2 godz), efekt maski totalny mimo że nałożyłam w rozsądnej ilości, podkreśla pory...plusów raczej nie ma- no dobrze-odcienie ma w miarę naturalne ;) to tyle. za taką kasę naprawdę nie radzę!!! Dobrze że poprosiłam panią w sklepie o próbkę przed zakupem, uchroniło mnie to przed wyszyszczeniem kieszeni ;)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Powiem tak: mam cere baaaardzo baaardzo tlusta i jedyny podklad ktory dal sobie z nia rade to Estee Lauder Double Wear Light - skóra piekna, nie swiecaca przez 12 h bez poprawek. I to by bylo na tyle. Niestety po roku uzywania zapchal mnie tak, ze skonczylo sie u dermatologa :/ Chcac wyprobowac cos lzejszego siegnelam po Mat Lumiere. Wybralam odcien ciemniejszy niz moj naturalny, bo chcialam sie lekko przyciemnic, fajnie stopil sie ze skora i jestem lekko opalona przy czym nie widac, ze to ciemniejszy podklad. I na tym koncza sie jego zalety. Niestety powoduje swiecenie, slaby mat przez 1 h, do tego wlazi w pory, uwydatnia wypryski, twarz wyglada niezdrowo :/ Cena nieadekwatna do jakosci.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

hm...moge powiedziec tyle koszt okolo 170 zł. jak na taka marke moja opinia jest srednia tz. podklad ogolnie jest ok matuje cere lecz z czasem lekko ja wysusza...do tego powoduje zatykanie porow przynajmniej u mnie konsystencja ok najlepiej jednak wyglada z bazą, co do wygladu buzi kupuje zawsze o ton jasniejszy...po uzyciu buzia wydaje sie naturalnie gladsza...pozdrawiam i polecam...

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Uzywam tego podkladu od pol roku i jestem bardzo zadowolona. Wizazystka dobrala mi idealnie kolor, robiac wczesniej makijaz. To chyba pierwszy moj fluid, ktorego nie widac prawie na twarzy. Ladnie rozprowadza sie-uzywam bazy, szybko wchlania, kryje wystaczajaco, matuje tez dobrze. Ale w lecie robilam poprawke puderem sypkim. W zimie nie robie zadnych. Wieczorem makijaz jest w idealnym stanie od rana.
Dla mnie idealny podklad.

Zaplacilam 35 euro z promocja w Holandii, dostajac dodatkowo gratis kosmetyczke z roznymi probkami chanel.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

uzywam go na codzien,jestem zadowolona,chociaz niestety nie kryje niedoskonalosci w stopniu zadowalajacym,wcale tak dobrze nie matuje,wiec konieczne jest i tak kilka razy dziennie opruszyc twarz pudrem sypkim.ja i tak nie wierze w podklady matujace,bez pudru do matowienia sie nie obedzie!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Podkład jest świetny,matuje twarz na wiele godzin.Polecam!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Zdecydowanie zgadzam sie z poprzedniczką.
Miałam okazję wyprobować Chanel Mat lumiere i zawiodłam się. Mało matu dużo rozświetlenia! Niestety to nie dla mnie, a produkt miał jednocześnie zmatowić i rozświetlić.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Zobaczycie napis Chanel, zapłacicie 180 zł i spodziewacie się cudu z nieba. Z cery tłustej z wypryskami nie zrobicie idealnie gładkiej i zmatowionej przez cały dzień. W cenę wlicza się to, że ma bardzo lekką konstencję, odżywia cerę i ma filtr przeciwsłoneczny. Za markę też się płaci. Jak tak bardzo ubolewacie nad stratą 180 zł to kupcie sobie następnym razem podkład za 10 zł. Zobaczycie dopiero co to zły podkład. Ja osobiście posiadam cerę mieszaną ze skłonnością do przetłuszczania. Prawidłowo nakładam podkład i wykonuję może dwie poprawki na dzień chusteczkami lub pudrem. Nauczcie się najpierw robić makijaż bo nie mogę patrzeć na te wasze mało inteligentne komentarze.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Od dawna szukam naprawdę dobrego i odpowiedniego do mojej cery pudru i po wysłuchaniu wizażystki skusiłam się (na szczęscie na próbkę ) na w/w \"chanel\" i co mogę powiedzieć to jak dla mnie tragedia.. mam cerę ze skłonnością do tzw.\"świecienia\" i po nałożeniu tego puderku co godzinę musiałam poprawiać makijaż.. spodziewałam się naprawdę czegoś \"super\", taka firma i cena, ale to jest naprawdę nic specjalnego.. co jeszcze to to, że \"spływa\" z buźki.. mam małe dziecko i po przyjściu z pracy po chwili zabawy nie miałam make-up.. może innym jak najbardziej pasować, ale dla mnie niestety nie.. i dalej szukam ideału.. pozdrawiam..

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

A ja się zawiodłam na tym podkładzie.
Przede wszystkim - zwiódł mnie kolor. Mam odcień nr 40, mam raczej śniadą karnację, i mimo to kolor ten okazał się za ciemny. W momencie nakładania na twarz jest ok, ale potem jakby się utlenia i uzyskuje ciemniejszy odcień.
Drugi minus - nie jest aksamitny. Jak przyjrzę się swojej bużce to widać, że mam na niej podkład.
Nie kryje też zbyt dobrze, ale może dlatego że nakłądam cienką warstwę (z racji źle dobranego koloru nie mogę go nałożyć zbyt grubo niestety).
Plus za trwałość - spokojnie trzyma się przez 9 godzin w pracy. Dodam również, że nie stosuję już na niego żadnego pudru sypkiego, tylko puder brązujący na policzki.
Troszkę matuje (wielbicielki "absolute matt" będą zawiedzione),ale też rozświetla, dzięki czemu cera wygląda świeżo i naturalnie, ale nie błyszczy się niezdrowo.
Przyznam, że chętnie spróbowałabym jaśniejszego odcienia... albo poczekam do lata jak się bardziej opalę. Może wowczas moja ocena będzie nieco lepsza.
Na razie -bez rewelacji.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Jak na taka firme i taka cene to jest do dupy, bo nie ma rewelacji.Mialam probke i nic ciekawego

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

ja mam nr 20 i wydaje mi się b.jasny,mimo,że jestem blondynką o jasnej cerze

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie: