Kreska na dolnej powiece to dla niejednej kobiety nieodzowny element codziennego makijażu. A już na pewno większość pań lubi kreskę "od czasu do czasu", aby na specjalne okazje jeszcze bardziej podkreślić swoją urodę. Ja należę do tej pierwszej grupy, a czarna kredka do oczu jest zawsze w podstawowym wyposażeniu mojej kosmetyczki.
Kredkę tą kupiłam ulegając namowom miłej ekspedientki w osiedlowej drogerii. Sam kosmetyk też zaciekawił mnie sam w sobie, bo po raz pierwszy spotkałam się z kredką dwustronną. Po jednej stronie znajduje się wysuwana, czarna kredka, po drugiej zaś umiejscowiona jest gąbeczka do rozcierania kosmetyku. Całość jest zamknięta w czarnym, ładnym opakowaniu z białymi napisami. Zatyczki są przezroczyste.
Po pierwsze bardzo odpowiada mi to, że kredkę się wysuwa - nie ma kłopotów z ciągłym struganiem. Nie trzeba malować całej dolnej powieki - wystarczy pomalować kawałek, a resztę pokryję kosmetyk roztarty gąbeczką.
Kredka jest dość wydajna. Zapachu nie posiada. Ładnie trzyma się na oku cały dzień, nie powoduje podrażnień. Konsystencja jest idealna - ani za twarda, ani za miękka.
To mój nowy numer jeden wśród kredek do oczu. Polecam!
Producent | Carlo di Roma |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Kredki |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |