Jesienią strasznie łamią mi się paznokcie. Gdy złamałam już 3, stwierdziłam, że muszę poszukać porządnej odżywki i przestać malować paznokcie. Tak też zrobiłam. W drogerii wybrałam odżywkę Gosh. Była bezbarwna, więc idealna do szkoły. Wydajność też nie jest zła, przy codziennym używaniu, po 3 tygodniach mam prawie pół opakowania, więc jak dla mnie to niezły wynik.
Zapach duszący, jak to w lakierach i innych takich kosmetykach. Jedna warstwa na paznokciach błyszczy, ale nigdy się nie spotkałam z tak delikatnym połyskiem. Druga sprawia, że połysk jest mocniejszy. Opakowanie jest wygodne - przezroczyste i matowe a do tego czarna nakrętka. Pędzelek mógłby być odrobinkę dłuższy, ale da się przeżyć.
Najważniejsze jednak jest działanie. Po tygodniu zero efektu. Paznokcie tak się łamały, że musiałam je po prostu obciąć, ale odżywkę stosowałam dalej. Teraz, po dłuższym czasie zobaczyłam, że paznokcie są ładnie rozjaśnione, mocniejsze i mniej się łamią. Przestały się rozdwajać. Działanie jest świetne!
Myślę, że to udana odżywka, chociaż zabrakło mi szczegółowych informacji - producent nic nie napisał o tym jak często należy stosować ją, ile nakładać warstw etc.
Produkt na 5! Polecam!
Producent | Gosh |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Odżywki do paznokci |
Przybliżona cena | 18.00 PLN |