Czy warto wydać ponad 70 złotych na dezodorant? Nie należę do osób, dla których marka jest wyznacznikiem jakości, dlatego zanim wydam takie pieniądze, to zastanowię się, czy faktycznie warto.
Opakowanie to elegancka, plastikowa buteleczka zawierająca 75 mililitrów lekkiego dezodorantu. Plastik jest na tyle gruby i ciężki, że przypomina nieco w dotyku szkło. Stabilny, nie przewróci się, ale zabrany w podróż doda wagi bagażowi. Kolorystyka typowa dla Estee Lauder - biel z akcentami błękitu. Dobrze wygląda w łazience obok innego kosmetyku w podobnej kolorystyce.
Dezodorant jest praktycznie bezzapachowy, ma jedynie lekką cytrusową nutkę - naprawdę leciutką. Nie powinien mieszać się z perfumami, a na pewno ich nie zdominuje. Mnie ten zapach odpowiada, bo komponuje się idealnie z perfumami, których zamierzam z nim używać.
Skutecznie utrzymuje świeżość w zaaplikowanych miejscach i jako antyperspirant jest całkiem skuteczny. Niestety należy uważać przy zakładaniu ciemnych ubrań - brudzi. Jest lekki, dosyć wodnisty (co zadziwia po kremowo - gęstawych dezodorantach, których dotychczas używałam), więc i plamy są mniejsze. Jeśli odczekamy nieco między nałożeniem dezodorantu a ubrania, to problem powinien być dużo mniejszy.
Kulka jest niewielka i prawdę mówiąc musiałam trochę namanewrować buteleczką, zanim preparat trafił na miejsce (minus 1 punkt), ale jak trafił, to siedział tam dyskretnie - żadnego lepienia się, żadnego klejenia, żadnych farfocli (fatalny wynik wielu dezodorantów to widoczne w lecie pozbijane w grudki białe farfocle pod pachami).
Pytanie, czy warto wydać ponad 70 złotych na dezodorant. Jest sporo skutecznych antyperspirantów na rynku, znacznie tańszych. Ten jest lekki i dyskretny i to go chyba wyróżnia. Jeśli faktycznie zależy komuś na takim połączeniu, a cena go nie przeraża - warto spróbować.
Producent | Estee Lauder |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 75.00 PLN |