Wśród całego mnóstwa kosmetyków, szczególną estymą darzę te, które dostępne są tylko w aptece. Co prawda Avene nie jest moim faworytem – kilka produktów przeznaczonych do pielęgnacji twarzy spowodowało uczulenie (co tylko jest okrutnym potwierdzeniem stopnia wrażliwości mojej cery…), jednak po zasłyszeniu kilku pozytywnych opinii na temat kremu do rąk Creme Mains au Cold Cream tegoż właśnie producenta, z pewnymi wątpliwościami, ale jednak po niego sięgnęłam. No i tym razem się nie zawiodłam!
Moje dłonie wymagają porządnego odżywienia i ochrony, bo mają tendencję do przesuszania, a dodatkowo – no, niestety – zdarza mi się potraktować je po macoszemu, przez co bywają podrażnione i spierzchnięte. A każda z nas przecież chce, by zadbane dłonie były naszą wizytówką.
A na dodatek mamy właśnie okres jesienno–zimowy, kiedy to dodatkowa ochrona skóry rąk jest po prostu bezwzględnie potrzebna.
Creme Mains au Cold Cream okazał się niezastąpiony zarówno przy podrażnieniach spowodowanych detergentami, jak i przy pierwszych w tym roku mrozach. Doskonale się wchłania (ani trochę się nie klei), pozostawiając na skórze bardzo przyjemną, nietłustą warstewkę. Wystarczy naprawdę odrobina tego cudeńka, żeby porządnie odżywić i ożywić zmaltretowane dłonie! Przesada w ilości jest nawet nie wskazana, bo krem wtedy się „rozwarstwia”. Zapach nie jest mocną stroną tego specyfiku – nie jest intensywny, ale jakiś taki mdły…
Zwykle po umyciu rąk musiałam natychmiast je czymś nasmarować, bo traciły ładny wygląd i gładkość. No i pojawiały się „białe płatki”… W przypadku tego kosmetyku – bardzo miłe zaskoczenie! Nie muszę tego robić za każdym razem, tak jakby specyfik ten działał na tyle głęboko, że skóra jest w stanie dzielnie stawiać czoła wrogom z zewnątrz! Dłonie są gładziutkie, porządnie nawilżone, a wszelkie podrażnienia są łagodzone. Niewielkie uszkodzenia naskórka bardzo ładnie i szybko się goją.
Creme Mains au Cold Cream wspaniale spisał się na mrozie: dłonie, mimo że nie chronione rękawiczkami, nie wyglądały, jak ofiary poparzenia. Szkoda tylko, że producent nie uzbroił tego cudeńka w filtry… No i jeszcze jedna uwaga: krem nie wykazuje raczej jakichś specjalnych właściwości pielęgnujących paznokcie.
Biorąc pod uwagę pojemność tubki (75 ml), cena może wydać się wysoka - jednak, gdy wziąć pod uwagę właściwości tego kosmetyku (mimo małych niedociągnięć) i jego wydajność, warto wybrać się do apteki!
Producent | Avene |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Dłonie i paznokcie |
Przybliżona cena | 30.00 PLN |