W sierpniu byłam nad Bałtykiem. W związku z czym, kupując balsam do opalania raczej nie szukałam niczego szczególnie dużego, ani o wysokim faktorze. Kosmetyk wybrałam głównie ze względu na ładne opakowanie i znaną mi firmę.
Balsam zawiera witaminę E i Glucam, masło shea oraz system fotostabilnych filtrów słonecznych. Według producenta chroni od słońca, zabezpiecza skórę przed wolnymi rodnikami, nawilża, wygładza, ujędrnia i uelastycznia. Używa się go "klasycznie": smarujesz się przed wyjściem na słońce, kilka razy powtarzasz aplikację.
To niezły kosmetyk, ma ciekawy, choć dla niektórych zbyt chemiczny zapach. Dobrze nawilża, ale także natłuszcza, więc do twarzy lepiej używać czegoś innego. Zaraz po posmarowaniu piasek trochę lepi się do ciała. Kosmetyk naprawdę chroni przed słońcem (nie miałam żadnych oparzeń), trudno mi ocenić, czy także przed wolnymi rodnikami. Faktor jest średni, sprawdził się, przynajmniej na mnie (mam jasną cerę i ciemne włosy).
Opakowanie zawiera 150 ml. Dla dwóch osób starczyło na tydzień. Po powrocie do domu przez jakiś czas stosowałam go jako balsam po kąpieli. Kosmetyk bardzo dobry, choć nie cudowny.
Polecam, zwłaszcza osobom opalającym się dość krótko i nad naszym zimnym morzem. Oceniam na mocne cztery punkty, no może cztery i pół.
Producent | Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, balsamy, olejki ochronne (z filtrami UV) |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |