Bardzo lubię peelingi do ciała – w szczególności myjące (takie 2 w 1). Ostatnio w moje ręce wpadł, polecony przez ekspedientkę, peeling do mycia ciała Flos-Leku z serii Program Antycellulit. Jeśli chodzi o serie przeciw skórce pomarańczowej, nie oczekuję od nich likwidacji problemu, bo jak nieraz wspominałam, same kosmetyki cudów nie uczynią – a jedynie (aż) ujędrnienia, wygładzenia, przy jednoczesnym nie wysuszaniu mojej delikatnej, wrażliwej skóry.
Przeźroczysta butelka (200 ml) zawiera dosyć gęsty, zielonkawy żel z mnóstwem drobinek ścierających, dzięki czemu delikatnie, ale skutecznie złuszcza, usuwa również płytkie zaskórniki, a także stwardniałości na kolanach czy łokciach. Skóra jest dzięki temu gładziutka i miła w dotyku. Żel średnio się pieni, a jego zapach jest specyficzny, taki „plastikowy” – jednak na szczęście nie jest na tyle intensywny, by zupełnie popsuć przyjemność użytkowania. Myślę jednak, że właśnie woń jest największym minusem tego preparatu. Najważniejsze jednak, że znakomicie wywiązuje się ze swojej podstawowej „powinności”, tzn. dobrze wygładza, wyrównuje koloryt skóry, sprawia, że znacznie lepiej przyswajane są środki pielęgnacyjne. No i przy regularnym stosowaniu – ładnie ujędrnia.
Preparat nie spowodował u mnie przesuszenia (nawet miejscowego), ani żadnych podrażnień, czy wysypu „niespodzianek”. Jednak bez smarowidła się nie obejdzie. Poza tym mam pewne „ale” co do wydajności – do asów w tej kwestii na pewno nie można zaliczyć tego kosmetyku.
Zlikwidowanie skórki pomarańczowej nie jest łatwą sprawą – jednotorowe działanie nie przyniesie żadnych efektów. Dlatego moja ocena nie dotyczy działania antycellulitowego preparatu. Zdrowe, regularne posiłki, regularny wysiłek fizyczny to podstawa – reszta to potrzebny i uskuteczniający „kurację” dodatek.
Producent | Flos-Lek |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |