Mężczyźni - manipulatorzy
... mi się, że trafiłam prawie że do nieba. Trzecie spotkanie upływało przy świecach do kolacji i zmierzało w wiadomym kierunku. Kiedy nagle Tomasz spoważniał i powiedział, że musi mi coś wyznać. Zamigała mi lampka ... i więcej czasu zajęło mi ...