W ramionach korporacyjnego oszusta
... , może się martwił, że oglądamy w pracy pornosy zamiast robić projekt, robił głupie komentarze o wychodzeniu na fajkę czy lunch („Za długo! Za często!”), ironizował, kiedy ktoś szedł do domu ... wisiał wokół niego jakiś dziwny smrodek, ludzie ...