Kultura poniżenia
REDAKCJA • dawno temuChciałabym poddać pod refleksję Internautek temat niezwykle banalny: sytuację kobiet w naszym rejonie geograficznym, bądź co bądź cywilizowanym. Dziwi mnie, że statystycznie wciąż to kobiety żyją dłużej. Jak one to robią?! Skoro mają w sobie tyle pary, to trzeba to wykorzystać na maksa! Świetnie wam idzie, panowie.
Chciałabym poddać pod refleksję Internautek temat niezwykle banalny: sytuację kobiet w naszym rejonie geograficznym, bądź co bądź cywilizowanym.
Odkąd pamiętam, kibicowałam feministkom, ale naprawdę, ręce czasem opadają! Podczas gdy szokują nas doniesienia o kastracji kobiet w Afryce czy linczu za zdradę w krajach muzułmańskich, rozejrzyjmy się bliżej siebie. Przecież to horror, a wysiłki "zrównawcze" są żałosne i większości wypadków nieszczere, pozorowane.
Podam jedynie kilka przykładów do zastanowienia.
Bogata firma zarabia krocie na produkcji wkładek silikonowych powiększających biust, a silikon okazuje się gówniany i toksyczny, trzeba go teraz usuwać… Pomijam ważną kwestię: moralność firmy. Nie dopuszczam nawet do siebie myśli, że wysokie decyzyjne stanowiska mogły piastować tam… kobiety, gdyż moje myślenie również jest skażone schematem. Nie dość, że to przez mężczyzn i ich wielokierunkową presję kobiety powiększają piersi, to jeszcze ci sami mężczyźni beztrosko narażają ich zdrowie i życie! Ale oczywiście, zawsze można powiedzieć, że kobiety są głupie, bo mają kompleksy i tej presji ulegają… Tylko że coraz częściej, nawet gdy ma się sporo pod sufitem, w wielu branżach zawodowych i dziedzinach życia trudno kobiecie cokolwiek osiągnąć bez tzw. balonów.
Inna historia: przemoc. Gwałty, tortury, przetrzymywanie, zmuszanie do prostytucji. Na skalę biznesową i domową. Ostatnio – dziewczyna więziona i katowana w łazience… Tak się zastanawiam: ile jest na świecie przypadków analogicznych, dotyczących mężczyzn? (nie mówię o czystej patologii typu zakład karny, bo tam ofiarą może być każdy, bez względu na płeć). Czy mężczyźni są notorycznie bici przez żony, gwałceni przez bandy psycholi, poniżani seksualnie? A może to też temat tabu, o którym się nie mówi, bo poszkodowani wstydzą się przyznać? Wątpię. Kultura, uznając kobietę za słabszą i głosząc wszem i wobec obowiązek mężczyzny do chronienia jej, w rzeczywistości wykorzystuje ją i poniża, zwłaszcza w sensie seksualnym, bo seks to władza.
Wiele ma z tym wspólnego nasza polityka rozrodcza. W te święta słyszałam, jak ważny duchowny głosił w telewizji, że aborcja i antykoncepcja to świadectwa braku szacunku dla życia, braku gotowości do ofiary i poświęcenia… Straszne słowa, sprowadzające kobietę do roli maszyny rodzącej bez względu na okoliczności, odzierające ją z wszelkich praw człowieka, którym podobno jest. Mam ciągle taką nadzieję.
Niech wieńczy dzieło maksymalny podatek VAT na ubranka dziecięce – efekt naszego błędu negocjacyjnego przed wejściem do Unii. Perełka w dobie niżu i katastrofy demograficznej. Czy negocjowały tam kobiety? Nie wiem, ale wiem, że nawet taka "duperela" obciąża głównie kobietę. Pamiętajcie, że nie każda ma przy sobie partnera, który współuczestniczy w kosztach utrzymania dziecka.
Dziwi mnie, że statystycznie wciąż to kobiety żyją dłużej. Jak one to robią?! No, ale skoro mają w sobie tyle pary, to trzeba to wykorzystać na maksa! Świetnie wam idzie, panowie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze