... Połowa z was pewnie powie, że tylko czas leczy rany. Druga połowa, że po rozstaniu trzeba się po prostu porządnie wypłakać. Są także inne metody, zwłaszcza jeśli potrzebny jest lek po toksycznym związku. Każda z nas ma swój sposób na ...
... z moim ojcem zaczęli przy wódeczce wypowiadać swoje, dobrze niestety znane, poglądy o kobietach: a że baba za kierownicą i feministki to biedne schizofreniczki przyjaźniące się z gejami. ... Ledwie szeptem wypowiedziane słowo feminizm wywołało ...
... Siedząc w sterylnej bieli SPA, ze zdziwieniem skonstatowałam, że świat hotelowego relaksu jest przede wszystkim męskim światem. Czy to przypadek, czy moje szczęście, że w ciągu dwudziestu minut oczekiwania na manicure do recepcji podeszło ...
... Nie tak wyobrażałam sobie moje życie. Nie sądziłam, że będę składać po groszu, aby coś sobie kupić. Dziecko kosztuje, a jego pensja wystarcza na bieżące sprawy. Żałuję, że nie wywalczyłam ... Pani psycholog, nie tak wyobrażałam sobie moje życie. ...
... Moje małżeństwo trwało zaledwie 6 miesięcy, byłam zmuszona wyjść jak stoję z domu męża i wrócić do ojca. Mąż uderzył mnie przy pierwszej byle sprzeczce i dla mnie było po miłości. Sromotny był ... to powrót i upokarzający, na pewno zaskakująco ...
... . Co tak ciągnie ludzi do sushi... Zastanawiałam się patrząc na kolejną nowo otwartą japońską restaurację na moim osiedlu. ... ... Zastanawiałam się patrząc na kolejną nowo otwartą japońską restaurację na moim osiedlu. Gastronomiczne powodzenie ...
... broń i wyjść. I nie chcę Cię martwić, ale na moje oko ta chwila dla Ciebie właśnie nadeszła... Twój mąż ewidentnie nęka Cię psychicznie. ... razem, choć jeśli sytuacja się pogorszy, to mój mąż będzie się musiał wyprowadzić wcześniej (mieszkamy u ...
... jest ma planie obozu rzymskiego. Czy moje miasto jest przyjazne? Wątpię. Ale okaleczane, za każdym razem podnosiło się z kolan. ... jest jego centrum. Miasto przyjazne do mieszkania albo ma centralnie położony plac, a od niego promieniście ...
... Moje szczęście zatruwa zbyt zakleszczona więź z własnymi rodzicami oraz rodzicami męża. Cała czwórka przyjaźni się i jest w pełni sił witalnych, a w związku z tym rwie się – chyba trochę z nudów ... Droga Cegło! Mam 27 lat, dwójkę maluchów (1,5 ...
... chłopaka mojej córki uważa, że on jest już na to gotowy. Ja się nie zgadzam. Moim zdaniem są przynajmniej rok, dwa lata za młodzi na samodzielny wypad, do tego całomiesięczny! ... ale – dzieci chcą jechać we dwójkę pod namiot. Matka Marcina ...
... Amerykańska aktorka Shirley MacLaine powiedziała: „Lubię zmarszczki. To moje odznaczenie – pokazują, że żyłam.” Mmm… chyba niewiele z nas podpisałoby się pod tymi słowami. Dla tych, które nie przywiązały się do pierwszych zmarszczek, garść ...
... a dziesięcioma godzinami. Tyle zajmuje lot do Nowego Jorku, że o Londynie czy Madrycie nie wspomnę. Takie jeżdżenie bywa irytujące, ale nie zamierzam się skarżyć. Przeciwnie. Bycie w ruchu przydaje atrakcyjności mojemu dziwnemu życiu. ... Jeżdżę ...
... Zaczęłam chodzić z chłopakiem, którego od dawna zna mój brat. Chłopaki się nienawidzą. Mój brat jest złośliwy, zdolny do wszystkiego. Teraz nienawidzi i mnie, bo jesteśmy razem. Śledzi nas, przebija ... opony w samochodzie. Jest zazdrosny o ...
... Zjechałam w głąb kopalni w Wieliczce, przestraszyłam się strasznie i przytuliłam w desperacji przewodnika sąsiedniej grupy zwiedzającej. Potem miał być hotel wielogwiazdkowy i szampan z moim ... Witaj, Cegło! Byłam sweterkiem, reniferkiem, ...
... Z plakatów reklamujących szczepionkę straszy dziecko pod kroplówką śpiące w zimnym szpitalnym łóżeczku. Osobiście nie lubię takiej retoryki, ale dla każdej mamy najważniejsze jest pytanie: czy mogę ustrzec moje dziecko przed przykrą i poważną ...
... Dziś napiszę o książeczce, która zachwyciła mnie i moje siedemnastomiesięczne dziecko w tym samym stopniu. To nieprawda, że maluchy mogą oglądać tylko wyraźne, krzykliwe ilustracje. Zobaczcie Zakochaną Akiko. Bajkę zen Antoine Guilloppe wydaną ...
... usłyszeć o tym jak najszybciej. Zwykłem odwdzięczać się tym samym. Za moich czasów ludzie po prostu się obrażali. Teraz strzelają fochy. Co stało się z dobrym zwyczajem mówienia do mężczyzn dużymi literami? ... Za moich czasów ludzie po prostu ...
... Wychowałam się w domu otwartym. Liczne dziewczyny mojego taty były radośnie akceptowane przez mamę. Długo byłam ślepa, zagrzebana w książkach, odurzona romantycznymi nadziejami – zauważyłam ... Droga Cegło! Wychowałam się w tzw. domu otwartym. ...
... Mojego chłopaka Maćka znam pół roku. Na razie układa się nam, nie powiem, chciałabym, żeby to w takim kształcie trwało całą wieczność. Ale był już pierwszy zgrzyt. Maciek nie rozumie mojej reakcji ... Droga Cegło! Mojego chłopaka Maćka znam pół ...
... Moja córka (15) pierwszy "romans" miała 3 lata temu, a spotyka się z coraz starszymi chłopcami. Weszła w wiek "pyskowania" i moje rady nie są dla niej autorytetem. Sama urodziłam młodo, ominęły ... matkę, jednak weszła już w wiek "pyskowania" i ...
... Moim zdaniem przy rozstaniu zawsze jest osoba rzucająca i osoba rzucana. Ta pierwsza wychodzi z całej sytuacji raczej bez szwanku, no, może jest jej trochę przykro, ale bez przesady, natomiast osoba ... do siebie wspierają się rozmowami przez ...
... Od narodzin drugiego dziecka nie byłam w rodzinnym domu, nawet na święta. To już dwa lata. Od kiedy runął mit o stabilności zawodowej i spodziewanym bogactwie mojego męża Holendra. Boli ... mieszkali w Lublinie, próbowali studiować, ale sytuacja ...
... Pochodzę z tzw. rodziny dysfunkcjonalnej - ojciec bił moich braci i mnie, chociaż mnie najmniej i najkrócej, bo jestem najstarsza i szybko zaczęłam mu się stawiać. Dziś mam trzydziestkę na karku ... o to, że ojciec bił moich braci i mnie, ...
... Rzadko zdarza się książka podróżnicza napisana przez człowieka równie wrażliwego, co rozsądnego. Nie wiem, czy Tequila oil jest najlepszym tytułem z serii Orient Express, wiem za to, że jest moim ulubionym. Ledwo skończyłem, a już mam ochotę ...