Niebiański orszak
... , widziałyśmy się ze dwa razy. Iza była sympatyczna, miała dołeczki i chciała się zaprzyjaźnić, a ja się nie lubię tak od razu przyjaźnić. Jakoś tak parła ku mnie, i że będzie jeździć ze mną na konie. Ponieważ ... na tym koniu, nieistotne. I ...