Niezadowolona singielka. Jak jej pomóc? List do psychologa
KASIA KOSIK • dawno temuCzy powinnyśmy się wtrącać w prywatne wybory koleżanek, nawet jeśli te nie są zadowolone ze swojego życia? Jak można pomóc samotnej przyjaciółce, która wciąż trafia na nie tych facetów i popełnia te same błędy? Z pytaniem Czytelniczki zmierzyła się trenerka rozwoju osobistego Ewa Makowska.
Czy powinnyśmy się wtrącać w prywatne wybory koleżanek, nawet jeśli te nie są zadowolone ze swojego życia? Jak można pomóc samotnej przyjaciółce, która wciąż trafia na nie tych facetów i popełnia te same błędy? Z pytaniem Czytelniczki zmierzyła się trenerka rozwoju osobistego Ewa Makowska.
Moja koleżanka jest niezadowoloną ze swojego życia singielką. Chciałaby być mamą, mieć męża, ale wciąż przyciąga nie tych facetów. To raczej typ, który nadaje się na romans, a nie do rodzinnego życia. Znajomość przebiega burzliwie i burzliwie się kończy, ale nie upragnionym małżeństwem. Mam wrażenie, że problem jest w niej. Jest typowym DDA, a Ci mężczyźni są podobni do jej ojca. Jak mam ją namówić na terapię, bo moim zdaniem to by jej pomogło. Czy raczej powinnam to zostawić, trudno mi, bo widzę, jak cierpi, ale jest bardzo wartościową babką, wykształconą i ładną, zbliża się do 40-tki, coraz trudniej będzie jej kogoś poznać i trudniej zajść w upragnioną ciążę. Jak mogę jej pomóc?
Pozdrawiam,
Majka
Ewa Makowska – trenerka rozwoju osobistego, pedagog, od 20 lat pomaga ludziom. Słucha, szkoli a nade wszystko pokazuje, jak odnaleźć swoją drogę. Spotkania z innymi kobietami dają jej pozytywną energię, nakręcają do działania i do nowych pomysłów. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych i udowadnia innym kobietom, że mogą podążać tą samą drogą. Świeżo upieczona mama małego Aleksandra, który swym pojawieniem się na świecie przeprowadził w jej życiu niemałą uczuciową i organizacyjną rewolucję. Prywatnie wielbicielka butów w każdym stylu i kolorze. Elegantka, która czasem wciąga wygodne dresy, chowa się pod obszerną bluzą i godzinami maszeruje z psem.
Witam Pani Majko,
pisze Pani o problemach swojej koleżanki, o syndromie Dorosłych Dzieci Alkoholików. To poważna sprawa. Nie mam jednak pewności, czy koleżanka jest DDA, czy po prostu ma trudności z ułożeniem sobie dorosłego życia. Rozumiem, że Pani przypuszczenia odnośnie DDA koleżanki dotyczą Pani obserwacji i wiedzy o jej dzieciństwie i funkcjonowaniu w rodzinie dysfunkcyjnej.
Bardzo trudno bez profesjonalnej diagnozy terapeutycznej jest stwierdzić, czy osoba wychowująca się w rodzinie dysfunkcyjnej jest DDA czy nie. Trudność ta wynika z samej definicji DDA. Mówi ona m.in., że nie każdy dorosły pochodzący z rodziny alkoholowej jest DDA oraz, że nie każdy DDA jest taki sam.
Definicja osób DDA mówi także o tym, że ludzie z tym syndromem to tacy, którzy w czasie dorastania nie poradzili sobie z problemami wynikającymi z wychowywania się w rodzinie dysfunkcyjnej. Ich problemy wynikały przede wszystkim z uzależnienia rodzica/rodziców, co pozostawiło trwałe ślady w obrazie siebie i funkcjonowaniu w życiu dorosłym.
Osoby DDA w dorosłym życiu prezentują różne postawy. Część z nich nigdy nie wchodzi w bliskie relacje z drugą osobą, nie buduje związku, pomimo tego że bardzo tego chce i pragnie. Część tworzy relacje na krótko, a jeszcze inni za wszelką cenę wchodzą w związki, często dysfunkcyjne i żyją tak latami, ponosząc nieprawdopodobne koszty emocjonalne.
Dorastając w rodzinach dysfunkcyjnych, często w rodzinach z problemem alkoholowym, dzieci, później osoby dorosłe, mają wypaczony w znaczny sposób pogląd na świat i na siebie samych.
DDA, jako dorośli myślą, czują i postrzegają świat przez pryzmat zranionego dziecka, czyli siebie w dzieciństwie. Często nie są w stanie określić swojej tożsamości. Nastroje regulują sobie poprzez destrukcyjne zachowania takie jak nadużywanie alkoholu, seks, substancje odurzające, mania posiadania, mania sukcesu, pieniądze itp.
Często DDA uruchamiają różnorodne formy autodestrukcji m.in. odmawianie sobie praw, gotowości do bardzo surowego oceniania siebie, wchodzenie w rolę ofiary, trwanie w toksycznych związkach. Doświadczają wielu problemów związanych z funkcjonowaniem emocjonalnym, kontaktami z innymi ludźmi, radzeniem sobie w trudnych sytuacjach. Bardzo duża część osób DDA to osoby samotne lub mające problemy z utrzymaniem związku.
Najczęściej jednak, nie zdają sobie sprawy z powiązania tych problemów z sytuacją w ich domu rodzinnym.
Prawdopodobnie tak może być w przypadku Pani koleżanki, która nie łączy swoich problemów z wychowywaniem się w atmosferze dysfunkcji rodzinnej. Jak Pani stwierdza, jest niezadowoloną ze swojego życia singielką. Każdy DDA przed terapią jest niezadowolony ze swojego życia.
Widzi Pani, że koleżanka wciąż przyciąga nie tych facetów, podobnych do swojego ojca… bo taki ma wzór bycia z mężczyzną. Pomimo tego, że świadomie wie, co działo się w domu, podświadomie postępuje zgodnie z instrukcją, która stamtąd wyniosła, czyli powiela błędy swoich rodziców.
Zgadzam się Panią. Terapia i odpowiednia diagnoza w kierunku DDA w przypadku Pani koleżanki jest niezbędna.
W przypadku terapii DDA stosuje się tzw. terapię indywidualną, pod kierunkiem profesjonalisty oraz terapię grupową. Terapia grupowa polega na otrzymywaniu informacji zwrotnych od innych uczestników grupy, dzieleniu się swoimi przeżyciami i problemami. Uczestnictwo w terapii grupowej przynosi wiele korzyści, m.in, poczucie, że nie tylko ja w taki sposób funkcjonuję, i świadomość, że można znaleźć rozwiązanie swoich problemów.
Proponuję, aby Panie sprawdziły, gdzie w pobliżu odbywają się terapie DDA. Takie informacje można uzyskać w każdym urzędzie miasta czy gminy — w Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych lub w Wydziale Interwencji Kryzysowej. Uczestnictwo w terapii DDA jest bezpłatne.
Można także skorzystać z prywatnych porad i terapii. Podejrzewam, że spis prywatnych instytucji także można otrzymać w w/w komórkach urzędu miasta czy gminy.
Pyta Pani, jak namówić koleżankę na terapię? Pani Majko, nikogo nie można namówić na coś, czego nie oczekuje lub nie ma do tego przekonania.
Może Pani porozmawiać z nią odnośnie ewentualnej terapii, razem z nią poszukać miejsc, gdzie odbywają się warsztaty i spotkania DDA. A przede wszystkim zapewnić ją o swojej obecności, przyjaźni i oddaniu w każdej sytuacji, pomimo wszystko….
Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia
Ewa Makowska
Kontakt do trenerki rozwoju osobistego: Pracownia Rozwoju Exi Alius ul. Pinokia 17 w Tczewie, ewa.makowska.em@gmail.com
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do trenerki: magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do psychologa)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze