Kawa czy napój kawowy? List do Dietetyka
NINA WESOŁOWSKA • dawno temuWiększość z nas zaczyna dzień od filiżanki gorącej, aromatycznej kawy. Dodaje ona energii, orzeźwia, a także stanowi smaczny dodatek spotkań towarzyskich. Różnorodność smaków, sposobów podania oraz parzenia z pewnością zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Wypijana z umiarem nikomu nie zaszkodzi. O czym powinien pamiętać każdy smakosz kawy? Na pytanie czytelniczki odpowiada konsultantka ds. prawidłowego odżywiania, Agnieszka Boryna.
Większość z nas zaczyna dzień od filiżanki gorącej, aromatycznej kawy. Dodaje ona energii, orzeźwia, a także stanowi smaczny dodatek spotkań towarzyskich. Różnorodność smaków, sposobów podania oraz parzenia z pewnością zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Wypijana z umiarem nikomu nie zaszkodzi. O czym powinien pamiętać każdy smakosz kawy? Na pytanie czytelniczki odpowiada konsultantka ds. prawidłowego odżywiania, Agnieszka Boryna.
Pani Agnieszko!
Uwielbiam kawę, najlepiej słodką, z dużą ilością mleka. Wszyscy mówią, że to raczej napój kawowy niż kawa. Piję jej dużo, ale mam poczucie, że nie robię nic złego. Martwi mnie jednak to, że dużo kawy pije też moja mama, która ma wysokie ciśnienie. Mama pije czarną, mocną kawę od zawsze, 3–4 dziennie. Wydaje mi się, że przy takim ciśnieniu powinna z niej w ogóle zrezygnować, ale ona nie chce zmieniać swoich starych przyzwyczajeń. Może gdyby piła słabszą, z mlekiem tak jak ja, nie wpływałoby to na jej zdrowie? Mama twierdzi jednak, że skoro pije ją regularnie od lat, to na pewno nie ona wpływa na ciśnienie. Co Pani sądzi o piciu kawy? Jak często można ją pić i w jakich ilościach? Czy rodzaj kawy ma jakieś znaczenie? Jaki wpływ ma kawa na nasze zdrowie? Czy powinno się z niej zrezygnować na rzecz bezkofeinowej? Proszę o wyjaśnienie.
Ala
***
Agnieszka Boryna — konsultant ds. prawidłowego odżywiania. Absolwentka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Obecnie prowadzi warsztaty prawidłowego odżywiania dla osób, które mimo katorżniczych diet nie uzyskują wymarzonej sylwetki, dla osób z niedowagą, które chętnie przyjmą parę kilogramów, oraz dla osób, które po prostu chcą usystematyzować i rozszerzyć swoją dotychczasową wiedzę. Prywatnie uwielbia wypróbowywać nowe przepisy kulinarne i wyszukiwać zdrowszej alternatywy tradycyjnych polskich dań. Otwarta i ciekawa wszystkich eko nowości pojawiających się na rynku.
Pani Alu, wielu z nas nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki świeżo parzonej aromatycznej kawy. Przyznam szczerze, że odpisując na Pani list, właśnie kończę moją pierwszą małą czarną. Kawa sama w sobie nie jest szkodliwa dla naszego organizmu. Musimy jednak wziąć pod uwagę rodzaj kawy, jaką pijemy i częstotliwość z jaką to robimy. Popularna kawa rozpuszczalna czy kawa w saszetkach tzw. 3 w 1 to nic innego jak produkt kawopodobny. Na etykietach niektórych z tych produktów można przeczytać, że zawartość kawy wynosi jedynie 12%. Wielu baristów, dla których dobór odpowiedniego gatunku kawy i sposób jej parzenia jest wysokiej klasy umiejętnością, potwierdzi, że takie napoje z kawą mają naprawdę niewiele wspólnego. Wybierajmy kawę parzoną po turecku, z ekspresu przelewowego, ciśnieniowego bądź klasyczną "plujkę". Można również pić ją z dodatkiem mleka krowiego bądź mleka sojowego jako alternatywa dla alergików. Jest ona wtedy delikatniejsza dla naszego żołądka i zdecydowanie słabsza od kawy czarnej. Pamiętajmy również, aby po każdej filiżance kawy wypić co najmniej szklankę wody. Nasz organizm, aby mógł zmetabolizować kofeinę, potrzebuje dużej ilości wody. Stąd obiegowa opinia mówiąca o tym, że kawa odwadnia organizm. Zwróćmy uwagę, że we Włoszech w kawiarni, do filiżanki espresso zawsze podawana jest butelka wody.
Ilość wypitej kawy ma zasadnicze znaczenie. Optymalna ilość to 2 filiżanki czarnej kawy dziennie. W przypadku Pani mamy duża ilość wypitej kawy może mieć wpływ na podwyższone ciśnienie krwi. Zresztą łatwo to sprawdzić, wystarczy ograniczyć ilość wypijanych filiżanek przez około tydzień i w tym czasie kontrolować ciśnienie. Prawdziwa kawa jest źródłem przeciwutleniaczy, a wypijana w rozsądnych ilościach uszczelnia naczynia krwionośne. Kawa nie zawiera żadnych uzależniających związków, a kochamy ją za jej aromat i smak.
Pozdrawiam,
Agnieszka Boryna
Kontakt do konsultantki ds. prawidłowego odżywiania: swiat-zdrowia, facebook.com/swiatzdrowia
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do dietetytczki, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Dietetyka)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze