Mleko krowie czy napój roślinny? List do dietetyka
KASIA KOSIK • dawno temuO krowim mleku pisaliśmy tu wielokrotnie. O zwierzętach hodowlanych faszerowanych antybiotykami i chemią w paszy też. Czy zdrowszym zamiennikiem są napoje roślinne, tzw. mleko ryżowe, sojowe, migdałowe, owsiane? Na list Czytelniczki odpowiada nasza ekspertka Agnieszka Boryna.
Koleżanka weganka i alergiczka namówiła mnie do zamiany mleka krowiego (kupowałam w szklanej butelce, mleko świeże 2 procentowe) na mleko/napój roślinny. Zamiennie stosuję ryżowe, migdałowe, sojowe, owsiane. Jednak nie wiem czy to dobre dla mojego czteroletniego dziecka. On nie zaśnie bez butli mleka. Roślinne podobno zdrowsze, bez antybiotyków, chemii z paszy krowy. Ale co z wapniem, z tym wszystkim, co daje mleko od zwierząt. Proszę o radę.
Ada
Agnieszka Boryna — konsultant ds. prawidłowego odżywiania. Absolwentka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Obecnie prowadzi warsztaty prawidłowego odżywiania dla osób, które mimo katorżniczych diet nie uzyskują wymarzonej sylwetki, dla osób z niedowagą, które chętnie przyjmą parę kilogramów, oraz dla osób, które po prostu chcą usystematyzować i rozszerzyć swoją dotychczasową wiedzę. Prywatnie uwielbia wypróbowywać nowe przepisy kulinarne i wyszukiwać zdrowszej alternatywy tradycyjnych polskich dań. Otwarta i ciekawa wszystkich eko nowości pojawiających się na rynku.
Pani Ado,
Sugerowałabym pozostawić jednak w jadłospisie dziecka mleko krowie. Jeśli oczywiście u Pani syna nie występuje żadna alergia ani nietolerancja pokarmowa na którykolwiek składnik. Doskonale wiemy, że mleko jest bogatym źródłem białka, witamin i minerałów. Proszę jednak pamiętać, aby podawane mleko nie było mlekiem chudym, gdyż witaminy takie jak A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach. Oznacza to, że im tłustsze mleko tym zdrowsze.
Idealnie by było, gdyby mleko, które daje Pani swojemu dziecku pochodziło z hodowli ekologicznych. Od gospodarzy, co do których możemy mieć pewność, że żywią swoje krowy prawidłowo i nie stosują żadnych antybiotyków. Niestety zakup takiego surowca jest niezwykle trudny i bardzo często pozostaje nam zaufać producentowi oraz spółdzielni mleczarskiej, że oferowany przez nią produkt spełnia najwyższe standardy.
Proszę również pamiętać, że mleko nie jest jedynym produktem, który może być bogaty w antybiotyki i pochodzić od zwierząt żywionych paszami z "dodatkami". To niestety dotyczy wszystkich grup zwierząt gospodarskich hodowanych na masową skalę. Niestety, ale nie możemy mieć pewności co do jakości i walorów zdrowotnych jaj, mleka, nabiału oraz mięsa. Wyjątek stanowi dziczyzna. Droga, ale jest mięsem wysokiej jakości, co wynika ze sposobu żywienia tych zwierząt. Otóż sprawa jest prosta: żywią się one same, na najbardziej czystych i ekologicznych terenach. Jeżeli dziko żyjące zwierzę wyczuje, że pogorszyła się jakość żerowiska, przenosi się dalej, szukając nowych i czystych miejsc.
Napoje roślinne, o które Pani pyta, umownie nazywamy mlekiem ze względu na ich jasną barwę i fakt, że są idealnym zamiennikiem mleka krowiego. Jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami mlekiem można nazwać tylko produkt pochodzenia zwierzęcego. Produkt uzyskany z roślin nazywamy napojem. Myślę, że spokojnie może wprowadzić Pani każdy z nich do jadłospisu dziecka. Jednak proszę to robić stopniowo. Jest to doskonała forma urozmaicenia dziecięcego menu.
Napoje roślinne posiadają dużo walorów zdrowotnych, są bogatym źródłem błonnika, witamin oraz minerałów. Na pewno dziecku nie zaszkodzą, a jestem przekonana, że w połączeniu z mlekiem krowim będą miały bardzo dobry wpływ na jego zdrowie i prawidłowy rozwój.
Pozdrawiam,
Agnieszka Boryna
Kontakt do konsultantki ds. prawidłowego odżywiania: swiat-zdrowia, facebook.com/swiatzdrowia
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do dietetytczki, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Dietetyka)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze