„Jesteś Bogiem”, Leszek Dawid

Młodzi ludzie, ich problemy, rewolucja kulturowa, bunt, narodziny legendy. Obserwujemy przede wszystkim świat hip-hopu. Koniec działalności legendarnego Kalibra 44, początek znajomości Magika, Rahima i Focusa. Ich pierwsze amatorskie nagrania, nagły sukces Paktofoniki. Trudne kontakty z cynicznymi przedstawicielami przemysłu muzycznego, pogłębiające się poczucie alienacji Magika. Wszystko to jest naturalne, przejmujące, żyje, oddycha, pulsuje rzadkim w naszej kinematografii autentyzmem.
Rafał Błaszczak

Tym większym zaskoczeniem jest seans Jesteś Bogiem. Filmując spisaną przez Pisuka historię legendy polskiego hip hopu (Paktofoniki) Leszek Dawid brawurowo omija wszystkie pułapki wspomnianego „polskiego kina”. Jego narracją rządzi spokój, świadoma rezygnacja z efekciarstwa, wierność realiom. Czuć doświadczenie dokumentalisty. I przede wszystkim: wiarę w siłę opowiadanej historii. Dawid odrzuca pretensje do stworzenia arcydzieła, unika stawiania jakiejkolwiek tezy, nie ocenia, po prostu pokazuje. Podąża za bohaterami, śledzi ich gesty, ruchy, wydobywa maksimum treści z ukazanych detali. Oszczędność jego podejścia daje znakomite rezultaty. Bo owszem, obserwujemy przede wszystkim świat hip-hopu. Koniec działalności (dziś równie co Paktofonika legendarnego) Kalibra 44, początek znajomości Magika, Rahima i Fokusa. Ich pierwsze amatorskie nagrania, nagły sukces. Trudne kontakty z cynicznymi przedstawicielami przemysłu muzycznego, wreszcie pogłębiające się poczucie alienacji Magika. Wszystko to jest naturalne, przejmujące, przykuwa uwagę. Ale subtelność Dawidowskiej narracji daje tej historii drugie (i trzecie, i czwarte…) dno. Pracują same realia, ożywa solidnie zarysowane tło. Jesteś Bogiem koncentruje się na Magiku, ale jest też jednym z najlepszych w naszej kinematografii portretów czasów wczesnego kapitalizmu. Mało tego: Dawidowi udaje się wiarygodnie pokazać mentalność młodych. Na pozór nihilistów, w istocie (cytując język filmu) wkurwionych, ale jednak wrażliwców. Podobnie jest z obrazem środowiska samego Śląska. Wszystko to żyje, oddycha, pulsuje rzadkim w naszej kinematografii autentyzmem.

Nie inaczej jest z dramatem Magika. Rozczarują się ci, którzy liczą na prostą odpowiedź: dlaczego zrobił to, co zrobił. Dawid chce przybliżyć nam samą postać. Piekielnie zdolną, charyzmatyczną, ale zagubioną. Za odpowiedź muszą wystarczyć (genialnie zagrane przez Kowalczyka) pierwsze symptomy choroby. Sugestywnie ukazany strach w oczach, coraz mocniej widoczną paranoję wokalisty. Oczywiście: cały ten realizm wynika także z pierwszorzędnej realizacji. Najmocniej zaskakują aktorzy. Dawid postawił na nieopatrzone twarze. I wygrał. Kowalczyk jako Magik raz po raz hipnotyzuje widzów, niewiele ustępują mu Schuchardt i Ogrodnik (odpowiednio Fokus i Rahim). Cała trójka zainkasowała już (zasłużone) nagrody w Gdyni, usłyszymy o nich jeszcze po wielokroć. Ale błyszczą też bohaterowie drugiego planu. Do tego dochodzi kapitalny (i podporządkowany rytmowi wyprodukowanej przez prawdziwych Focusa i Rahima ścieżki dźwiękowej) montaż, świetne (chociaż znowu: stonowane) zdjęcia, wiarygodne efekty pracy choreografów i kostiumologów.

Fanom Paktofoniki może nie spodobać się jedynie to, że Dawid unika kontrowersji. Nie pokazuje brudów, konfliktów, nie ingeruje w prywatność swoich bohaterów. Ale to właśnie decyduje o wyjątkowości jego filmu. W towarzyszących premierze wywiadach usłyszymy, że Pisuk na etapie tworzenia scenariusza każdą scenę konsultował z członkami Paktofoniki. Że Fokus i Rahim pomagali aktorom w przygotowaniach. Że chodziło o film, który zaakceptują żyjący i wciąż tworzący bohaterowie tamtych zdarzeń. Nie trzeba entuzjastycznych wypowiedzi Fokusa i Rahima, by wiedzieć, że to się udało. I dzięki temu właśnie obraz o młodocianych, raz po raz rzucających mięsem, nieustannie palących jointy hip-hopowcach okazuje się nie tylko ciepły, subtelny, ale też autentycznie wzruszający.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟