Najlepszy cień do powiek, jaki w życiu miałam! Niedrogi, a przy tym niesamowicie wydajny. Cień ma kremową konsystencję, jednak nie trzeba obawiać się odkładania cienia w załamaniu powieki, gdyż bardzo szybko schnie i pozostaje na miejscu przez wiele, wiele godzin. U mnie wytrzymuje nawet do 12 godzin, co na pewno nie zdarza się przy zwyczajnych cieniach! Dostępny jest w 4 kolorach, przynajmniej tyle zauważyłam w drogerii, w której go nabyłam. Ja posiadam cień o wdzięcznej nazwie koloru "Pssst!" - jest to lśniący odcień jasnego beżu. Pozostałe kolory to: jasny róż, brąz, biało-perłowy. Wszystkie są lśniące, jednak nie zawierają brokatu.
Cień nadaje się zarówno na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia. Można samemu zadecydować o intensywności koloru powiek, aplikując odpowiednio więcej, bądź mniej kosmetyku. Przy mocniejszym makijażu oczu stosuję go jako bazę pod inne cienie, gdyż jego wytrzymałość jest naprawdę godna podziwu. Inne cienie nałożone na ten trzymają się równie długo, jak on sam, co jest również jego ogromną zaletą.
Jedyną wadą, jaką dopatrzyłam się w tym niemalże idealnym kosmetyku jest opakowanie. Jest ono bardzo ładne, lecz niepraktyczne. Cień wydobywamy z małej, plastikowej buteleczki z dozownikiem. Jest to o tyle niewygodne, iż za każdym razem wycieka zbyt duża ilość cienia. Znalazłam jednak na to sposób - całkowicie odkręcam dozownik, a następnie nakładam dowolną ilość na pędzelek. Jest to o wiele łatwiejsze, a zarazem nie marnuje się niepotrzebnie zbyt dużo kosmetyku.
Pojemność to 6 ml.
Dostępny w wybranych drogeriach Natura.
Producent | Essence |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kremie |
Przybliżona cena | 13.00 PLN |