Ochrona przeciwpotowa to jedna z rzeczy, o których nie możemy zapomnieć. Powstaje jednak problem, gdy chcemy zarówno ochronić się przed uciążliwym zapachem potu, jak i nie podrażnić delikatnej skóry pach. U mnie ostatnio występują ostre podrażnienia po depilacji - więc stwierdziłam, że poszukam delikatniejszej formy dezodorantu. Wybór padł na kosmetyk Oriflame.
Czy 24 godziny - tego nie wiem, bowiem nakładając go o siódmej rano, zmywam w godzinach wieczornych lub nocnych - ale nie o siódmej rano następnego dnia. Powiem szczerze, do dezodorantów Oriflame byłam dotychczas sceptycznie nastawiona - jednak ten spełnił moje oczekiwania.
Produkt mieści się w bardzo praktycznej tubce (50 ml) - po jej odkręceniu nie mamy zwykłego otworu na płaskiej powierzchni do wydobywania kosmetyku - powierzchnia ma specjalny kształt, taki aby można było bez brudzenia rąk normalnie wycisnąć i rozprowadzić dezodorant na skórze.
Dezodorant ma kremową, lekko wodnistą konsystencję. Jest wydajny. Po jego nałożeniu nie wchłania się natychmiastowo, trzeba poczekać około minutę.
Zapach - nie przypadł mi do gustu. Jest drażniący, nijaki, lekko słodkawy, na dodatek czuć go dosyć długo.
Co do działania kosmetyku - nie mam żadnych zastrzeżeń. Skutecznie ochronił przed potem, zabił jego zapach. Na dodatek wygładził skórę pach i sprawił, że jest miła w dotyku. Nie zawiera alkoholu - może być zatem używany po depilacji.
Polecam - cena w promocji to tylko 7,90 zł.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |