Jako że zrobiło nam się już prawdziwe lato, nadeszła pora na wymianę niektórych kosmetyków na ich "lżejsze", letnie odpowiedniki. Gdy na dworze jest 30 stopni w cieniu, mi samej robi się niedobrze na myśl o nakładaniu na siebie jakichkolwiek kremów czy balsamów. Tak samo jest w przypadku mleczka do demakijażu. Stosowany do tej pory produkt zaczął mi niesamowicie przeszkadzać, ponieważ nawet po dokładnym oczyszczaniu buźki i popsikaniu jej wodą termalną czułam denerwującą lepkość. Jednak nie mogę używać do mycia twarzy zwykłej wody z kranu, więc pozostało mi tylko zaopatrzenie się w jakiś lekki żel oczyszczający.
W aptece farmaceutka zaczęła mi zachwalać naszą rodzimą markę - Dermedic, mówiąc, że sama ma cerę atopową i świetnie jej służą kosmetyki tej firmy. Do tej pory nie miałam zaufania do tzw. preparatów aptecznych wytwarzanych przez polskie koncerny - wciąż miałam w pamięci obraz tego, co uczyniła z moją twarzą woda termalna jednego z nich. Postanowiłam jednak spróbować, ponieważ cena tego toniku, mleczka była niemal dwukrotnie niższa niż podobnego specyfiku francuskiej firmy.
Ten kosmetyk przeznaczony jest do łagodnego oczyszczania skóry wrażliwej, atopowej oraz z łagodną postacią trądziku różowatego. Zawiera substancje natłuszczające i łagodzące, ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. I, co dla mnie najważniejsze, nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Przynajmniej według producenta.
A jakie są moje odczucia? Przede wszystkim, duży plus za opakowanie. Bardzo estetyczne, wygodne w użyciu dzięki klapce. Mieści ono 200 ml preparatu.
Mleczko-tonik nie posiada zapachu. Rzeczywiście jest bardzo lekkie, dosłownie przelewa się przez palce, ale jednocześnie bardzo wydajne - niewielka ilość nałożona na wacik bez problemu zmyje cały makijaż. Ze zmywaniem specyfik radzi sobie bardzo dobrze, nawet w przypadku "mocnego" makijażu. Nie podrażnia przy tym, nie powoduje zaczerwienienia skóry, nawet przy mocnym pocieraniu wacikiem.
Tak więc, wydawałoby się, że produkt nie ma właściwie wad. Niby nie, ale z jednej rzeczy nie jestem do końca zadowolona. Mianowicie chodzi mi o ten tłusty film na skórze. Owszem, twarz nie jest po oczyszczaniu lepka, ale trochę się błyszczy i cały czas czuję, jakbym coś na niej miała. Bardzo denerwujące uczucie. Może jednak trochę się czepiam, bo przecież ów tonik-mleczko to naprawdę dobry produkt, który przywraca wiarę w nasze rodzime firmy.
Koniecznie spróbujcie!
Producent | Dermedic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Demakijaż twarzy |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |