Żel-peeling do mycia twarzy postanowiłam zakupić swojemu narzeczonemu, ponieważ zauważyłam, że mydło okropnie przesusza jego skórę. Pomyślałam więc iż taki kosmetyk dodatkowo zadba o odpowiednie oczyszczanie jego cery, a zarazem będzie delikatny, gdyż nie zawiera w swoim składzie mydła.
Żel mieści się w tubce z nakrętką o pojemności 100 ml. Oczywiście w przypadku tego typu kosmetyku zdecydowanie wygodniejsza byłaby klapka. Samo opakowanie nie powala na kolana. Patrząc na nie jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu tandety, ale to oczywiście kwestia gustu. Zapach żelu jest typowo męski. Trudno go jednoznacznie opisać. Mi osobiście przypadł do gustu. Pozostaje na skórze około godziny, po czym całkowicie się ulatnia. Konsystencja kosmetyku jest oczywiście żelowa.
W kwestii działania muszę przyznać, że produkt sprawdził się nieźle. Przede wszystkim bardzo dobrze oczyszcza skórę ze wszelkich zanieczyszczeń. Żel daje efekt drobnoziarnistego peelingu. Drobinek jest naprawdę dużo i muszę się przyznać, iż kilka razy zdarzyło mi się go podebrać narzeczonemu, gdy zabrakło mi własnego peelingu, z pozytywnym skutkiem. Dodatkowo nie zauważyłam na skórze mojego mężczyzny podrażnień i co najważniejsze skóra przestała mu się złuszczać i przesuszać.
Podsumowując uważam, iż żel-peeling to dobre rozwiązanie dla mężczyzn o niezbyt delikatnej cerze. Drobinek peelingujących powinno być w tym kosmetyku nieco mniej, gdyż jest to jednak żel do mycia twarzy, a nie typowy peeling.
W promocji zapłaciłam za niego 7,90 zł, jednak cena regularna jest dużo zawyżona.
Producent | Faberlic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Żele i pianki do mycia |
Przybliżona cena | 22.00 PLN |