Jest to kolejny krem mojej ulubionej aptecznej marki, jak zwykle wysokiej jakości. Jest to propozycja dla skóry tracącej jędrność, nękanej kurzymi łapkami i innego rodzaju zmarszczkami.
Krem zawiera kwas hialuronowy, witaminę C oraz składnik o dziwnie brzmiącej nazwie Madekasozyd, który podobno wypełnia zmarszczki od wewnątrz. Cóż, trudno mi to stwierdzić, gdyż ja raczej zapobiegam niż leczę, ale kosmetyk ten posiada kilka niezaprzeczalnych zalet, które odczułam na własnej skórze.
Po pierwsze doskonałe nawilżenie, rozjaśnienie, absolutny brak podrażnień, gdyż krem jest bezzapachowy. Bardzo komfortowe uczucie zaraz po nałożeniu, ze względu na delikatną konsystencję, nie zostawia tłustego filmu, wprost idealny pod makijaż.
Opakowanie to standardowa tubka o pojemności 15 ml. Należy dbać o to, by zawsze zostawiać tubkę szczelnie dokręconą, gdyż dostęp powietrza utlenia witaminę C. Objawia się to zbrązowieniem i niestety nie da się tego całkowicie uniknąć.
Jedyny minus to dość wysoka cena, ale wydajność kremu wypada całkiem nieźle, gdyż 15 ml wystarczy na około 2,5 miesiąca codziennego stosowania.
Według mnie jest to produkt godzien polecenia kobietom w różnym wieku, w zależności od potrzeb ich skóry.
Producent | La Roche-Posay |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy pod oczy |
Przybliżona cena | 75.00 PLN |