Lubię kosmetyki A.T.W., jednak muszę przyznać, że żel-krem do pielęgnacji biustu i dekoltu z serii Terapie Urody to jeden z ich słabszych produktów. Szkoda.
Tuba stojąca na zatyczce, o pojemności 150 ml, zawiera dość gęsty produkt o niezbyt przyjemnym zapachu – o ile w opakowaniu wydaje się dość delikatny, o tyle po wyciśnięciu górę bierze jakaś ostra, „plastikowa” nutka, którą da się znieść, jednak na pewno nie uprzyjemnia aplikacji.
Żel-krem jest dość treściwy, no i dość długo się wchłania (co można uznać za plus, bo trzeba dłużej wykonywać masaż), więc zapomnijcie o szybkim ubraniu czegokolwiek. A efekty? No cóż – po zużyciu dwóch opakowań nie zauważyłam, by jakoś specjalnie poprawiła się kondycja skóry, czy jakiegoś ujędrnienia. Ważne jest jednak to, że preparat ten przeznaczony jest również dla kobiet w ciąży – takich produktów na rynku jest jednak nadal mniej. Producent zresztą wspomina również o profilaktycznym działaniu przeciw rozstępom, co na pewno dla przyszłych mam jest bardzo ważne.
Do dekoltu użyłam żel-kremu tylko dwukrotnie - niestety pojawiły się krostki.
W składzie kosmetyku znajdują się m. in. algi morskie, wyciągi homeopatyczne z lawendy, pączków topoli, iglicy, kasztanowca, a także witaminę E, aminokwasy oraz oleje roślinne.
Ja jakoś nie zapałałam szczególną miłością do tego preparatu. Na pewno więcej, niż zwyczajny balsam do ciała, jednak… w porównaniu z moimi ulubionymi, sprawdzonymi wypada dość blado - mazidło ułatwiające masaż piersi.
Cena dotyczy zakupu w sieci.
Producent | A.T.W. |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Szyja, dekolt, biust |
Przybliżona cena | 22.00 PLN |