Korektor ma ładne niebieskie opakowanie i łatwo się otwiera. Pachnie za mocno, trawą cytrynową.
Co do działania to:
- trudno rozsmarować,
- na przesuszonych krostkach odznacza się na skórze,
- jest chyba tylko jeden kolor (producent twierdzi, że dopasuje się do każdej karnacji),
- pozostawia skórę matową,
- trzeba często go poprawiać.
Miejsce do zatuszowania należy posmarować korektorem i wklepać go palcem. Jestem średnio zadowolona. Chyba nie kupię go drugi raz. Poszukam czegoś lepszego.
Kupiłam go w miejscowej drogerii. Cena jest zbyt wygórowana jak na takie efekty.