Trylogię pękatych słoiczków z serii BioAlga zamyka krem na szyję i dekolt. Ta strefa, podobnie jak twarz, potrzebuje szczególnej pielęgnacji, ją także dotyka problem szkodliwego wpływu środowiska, wolnych rodników a co za tym idzie – przedwczesnego starzenia. A przecież żadna z nas nie chciałaby świecić pomarszczonym dekoltem, lub w kwiecie wieku ubierać się w golfy tylko dlatego, że szkoda było zużyć trochę więcej kremu na potraktowanie i tych miejsc. Ava sprytnie rozwiązuje ten problem serwując nam specjalny krem do tego celu.
Krem jest niezwykle delikatny, jego konsystencja przypomina lekki balsam. Wchłania się szybko i otula skórę przyjemną, nawilżająco-kojącą mgiełką. Jego główne zadanie to dotlenienie skóry, stymulacja procesów regeneracji i usuwanie toksyn, co prowadzi do opóźnienia procesu starzenia. W efekcie skóra odzyskuje także zdrowy koloryt, podrażnienia są złagodzone, poprawiona jest jędrność i elastyczność. Nie wspominam o głębokim i długotrwałym nawilżeniu oraz lekkim natłuszczeniu, bo to podstawa.
Kosmetyk ten jest o wiele skuteczniejszy niż zwykły balsam, ale niestety też stosunkowo droższy i mniej wydajny, gdyż słoiczek mieści zaledwie 50ml. Przy zalecanym stosowaniu 2 razy dziennie zużywa się dość szybko. W każdym razie warto zwrócić na niego uwagę, gdyż poza właściwościami kusi przepięknym zapachem bzu, który utrzymuje się na skórze dość długo i nawet może zastąpić perfumy.
Gorąco polecam!
Producent | Ava Laboratorium |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Szyja, dekolt, biust |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |