„Pustkowie Smauga”, Peter Jackson
... dziewięciogodzinną trylogię? Ano błędną. Że Jackson już na etapie „Niezwykłej podróży” nadmiernie zachwycił się efektami specjalnymi; że w efekcie „Hobbity” chwilami przypominają grę komputerową? Że „Pustkowie ... Smauga” czeka problem ...