"Na skórze kobiet walczących z dodatkowymi kilogramami pozostają efekty ciągłych zmian wagi, czyli efektu jo-jo. Ciągłe przybieranie na wadze i chudnięcie powodują, że skóra cierpi wskutek powtarzającego się rozciągania. Komórki tłuszczowe sukcesywnie zwiększają i zmniejszają się: rozpychają skórę, która rozciąga się i wiotczeje. Skóra traci jędrność, kontury sylwetki stają się mniej wyraźnie zarysowane i zaczynają opadać. Krem Lipostretch pomaga odzyskać skórze elastyczność, działając na 3 kliniczne parametry jędrności skóry. Fylastine wznawia produkcję włókien elastyny i kolagenu, aby odbudować elastyczność skóry, poprawić jej gęstość oraz widocznie wymodelować kontury sylwetki. 24-godzinne nawilżenie, nietłusta konsystencja, która szybko się wchłania. Produkt należy stosować codziennie rano i wieczorem, na całe ciało. Dla zwiększenia skuteczności w poszczególnych partiach ciała zaleca się technikę aplikacji właściwą dla każdego obszaru: ud, brzucha, ramion i dekoltu. Krem nakłada się na całe ciało, cały czas lekko uciskając skórę dłonią lub palcami, aby zwiększyć efekt napinający i poprawić krążenie krwi i limfy. Hypoalergiczny, zawiera wodę termalną z Vichy".
Krem stosuję moja mama od ponad 4 miesięcy i jest niezwykle zadowolona z jego działania. Kosmetyk ma idealną konsystencję, która bardzo szybko wchłania się bez pozostawiania tłustej czy lepkiej warstwy. Mocno ujędrnia i napina skórę, ciało nabiera "wyrazistego" wyglądu. Oczywiście, nie można tu mówić o jakichś spektakularnych efektach - sam krem przecież nie wymodeluje nam "idealnej" sylwetki. Natomiast systematyczne stosowanie go naprawdę daje dobre rezultaty.
Dodatkowo, krem świetnie ujędrnia piersi i pośladki. Skóra ciała jest bardziej "zbita" i sprężysta. Kontury ciała są zdecydowanie bardziej wyraziste, skóra jest elastyczna, gładka i miękka w dotyku. Preparat nie powoduje uczuleń, podrażnień ani nie wysusza nadmiernie skóry - wręcz przeciwnie, jest ona idealnie nawilżona. Nie ma potrzeby stosowania balsamów nawilżających czy wygładzających. Specyfik ma niezwykle przyjemny, zmysłowy zapach, który od razu poprawia samopoczucie.
Krem nie spowodował u mamy powstawania krostek na ciele, w przeciwieństwie do wielu innych produktów tego typu. Wręcz przeciwnie - doskonale wygładza on powierzchnię skóry dzięki obecności lipohydroksykwasu. Mama przez pierwsze 2 miesiące stosowała go dwa razy dziennie, po tym czasie zaczęła używać krem raz dziennie.
Jedyną wadą kosmetyku jest jego mała wydajność, jedno opakowanie (200 ml) przy stosowaniu 2 razy dziennie wystarcza na 3 tygodnie. Przy takiej cenie sądzę, że w opakowaniu powinno być trochę więcej preparatu.
Mimo wszystko produkt jest godny polecenia wszystkim kobietom, które często odchudzają się, wskutek czego ich skóra jest rozciągnięta i mało elastyczna. Myślę, że panie po urodzeniu dziecka też będą zadowolone z tego kremu.
Skład: aqua, cyclopentasiloxane, glycerin, paraffinum liquidium, mineral oil, cetearyl alcohol, stearyl alcohol, prunus armeniaca, alcohol denat, bht, peg-6 caprylic/capric glycerides, C13-14 isoparaffin, stearic acid, cetearyl glucoside, caffeine, methylparaben, methylsilanol mannuronate, sodium methylparaben, cyclodextrin mannitol, cinnamic acid, chlorhexiine digluconate phloroglucinol trimethyl ether, chlorphenesin, disodium succinate, propylparaben, capryloyl salicylic acid, laureth-7, hydrolyzed soy protein, dioscorea opposita root extract, xantam gum, pisum sativum extract, polyacrylamide, butylparaben, butyrospermum parkii/shea butter, Cl 19140/yellow 5, Cl 15985/yellow 6, Cl 42090/blue 1, parfum.
Producent | Vichy |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antycellulitowe, rozstępy |
Przybliżona cena | 58.00 PLN |