Stosowanie kremów na rozstępy jest bardzo ważne, zwłaszcza w okresach, kiedy nasza skóra jest narażona na gwałtowne rozciąganie lub kurczenie. Nie wolno zapominać, o wsmarowaniu tych preparatów, szczególnie w ciąży i kiedy się odchudzamy (ja nabawiłam się rozstępów własnie z powodu odchudzania). Jak wszystkie wiecie o wiele łatwiej jest zapobiegać niż leczyć i własnie na polu zapobiegania preparaty "antyrozstępowe" radzą sobie najlepiej. Niestety, jeśli chodzi o usuwanie rozstępów już powstałych, jest to okropnie trudne i sam tylko krem nie da sobie z tym rady, może jedynie sprawić, że staną się one mniej widoczne.
Ten preparat nie zlikwidował moich rozstępów. Sprawił, że są tylko odrobinę mniej widoczne. Skóra po jego użyciu jest odżywiona i natłuszczona, dzięki dużej zawartości masła shea. Preparat przepięknie pachnie i ma gęstą kremową konsystencję. Jest zamknięty w wygodnej w użyciu tubie o niezbyt atrakcyjnym wyglądzie. Wchłania się nie za szybko, ale dzięki temu możemy skórę trochę pomasować, co też poprawi dodatkowo jej jędrność.
Ogólnie preparat polecam raczej do zapobiegania rozstępom a nie do likwidowania tych już istniejących.
Producent | Ava Laboratorium |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antycellulitowe, rozstępy |
Przybliżona cena | 22.00 PLN |