"Pierwsza mascara, która wypełnia rzęsy od zewnątrz i od wewnątrz. Można jej używać samej, bądź z innym tuszem. Tusz ten nie tylko dodaje objętości stwarzając efekt sztucznych rzęs, ale również je ochrania. SR38 - Opatentowany Ceramid - chroni rzęsy i odbudowuje, przez co po każdym umalowaniu Diorshow Extase stają się one mocniejsze i pełniejsze. Szczoteczka w kształcie spirali DNA nadaje rzęsom efekt objętości trójwymiarowej. Zawiera ona dwa unikalne włókna: Black Elastomer Fibers i Gold Nylon Fibers".
Tusz zamknięto w eleganckim, solidnym opakowaniu (10 ml) z napisem Dior. Kosmetyk ma bardzo fajną konsystencję - lekko ciągnącą się, ale nie obciążającą rzęs.
To kolejny kosmetyk marki Dior, z którego jestem zadowolona. Maskara Diorshow Extase posiada niesamowitą, pokaźną szczoteczkę w kształcie spirali DNA, dzięki której każda rzęsa pokryta jest odpowiednią porcją tuszu. Tusz pięknie podkreśla rzęsy - mocno je pogrubia, ładnie podkręca oraz delikatnie wydłuża nadając im kolor głębokiej czerni i odrobinę teatralny, zdecydowany, nienaganny wygląd.
Nie skleja rzęs, nie obciąża ich i nie robi z nich "owadzich nóżek". Dodatkowo nie kruszy się i nie rozmazuje. Makijaż jest trwały, utrzymuje się na swoim miejscu ponad 10 godzin i zmywa się łatwo preparatem do makijażu. Poza tym tusz nie podrażnia oczu, nie powoduje łzawienia i pieczenia.
Polecam.
Producent | Christian Dior |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Tusze |
Przybliżona cena | 135.00 PLN |