Moja cera uwielbia maseczki z glinkę. Dotąd kupowałam maseczki tego typu dostępne w saszetkach, ale ponieważ nigdy nie zużywam całej zawartości opakowania za jednym razem, a maseczka wysycha do następnego użycia, w związku z tym szukałam podobnego produktu w tubce. Znalazłam go w ofercie francuskiej firmy Cattier, oferującej kosmetyki naturalne.
Maska zamknięta jest w 100 ml tubce z zakrętką (lepsza byłaby klapka). Kosmetyk jest umiarkowanie gęsty i posiada miętowy zapach, ale nie jest on ostry czy bardzo intensywny. Przed wyciśnięciem maseczki należy dobrze wstrząsnąć opakowanie, bo w przeciwnym wypadku na dłoń razem z glinka wypłynie woda.
Maseczkę nakłada się szybko i łatwo. Szybko zastyga, a mojej cery nie ściąga zbyt mocno. Zostawiam ja na około 10 – 15 minut i później zmywam woda. Cera jest matowa (ale nie przesuszona), gładka, jędrna, a pory zamknięte. Najlepiej przed nałożeniem maseczki wykonać peeling.
Moja tłusta cera dopieszczona taką maseczką naprawdę ma się lepiej, ale wiadomo, że produkcja sebum nie zostanie dzięki temu zatrzymana na długi czas.
Gorąco polecam ten produkt.
Producent | Cattier |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: oczyszczające |
Przybliżona cena | 25.00 PLN |