Miałam opory przed powierzeniem swojej prawie 40-letniej cery kosmetykom ekologicznym. Zaryzykowałam z kremem na noc i już po pierwszym użyciu (czyli pierwszy ranek po), było lepiej niż dotąd przy moich aptecznych kosmetykach.
Krem dobrze poradził sobie z cerą suchą i miejscami tłustszymi (jestem posiadaczką cery mieszanej). Skóra jest wyraźnie gładsza - miałam wrażenie, że lepiej nawilżona i napięta, na pewno bardziej miękka w dotyku. Z przyjemnością użyłam tego kremu. Ładnie pachnie, dla mnie lekko migdałowo. Opakowanie z pompką chroni krem przed utlenianiem i zanieczyszczeniami. To plusy.
Minusem dla mnie jest jego kremowa, gęsta konsystencja. Zostawia tłustą warstwę, która na mojej cerze wchłania się powoli. Na szczęście krem nie zapycha.
Po pierwszym użyciu leżałam jak mumia, bez ruchu, aby nie wytrzeć kremu w poduszkę. Lepiej więc nakładać kosmetyk trochę wcześniej niż tuż przed snem. Moim zdaniem, warto znieść taką niedogodność dla efektów widocznych rano.
Producent | Pat & Rub |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: przeciwzmarszczkowe |
Przybliżona cena | 140.00 PLN |