Krem na noc
EWA PAROL • dawno temuOddzielny krem na dzień, a oddzielny na noc – czy są naprawdę potrzebne i różnią się czymś znacząco, czy to tylko chwyt marketingowy mający nas przekonać do tego, że rzeczywiście potrzebujemy dwóch kosmetyków, i skłonić do wydania pieniędzy? Odpowiadamy: warto kupić oddzielny krem na noc, ponieważ ma on inny skład i odmienne zadanie do spełnienia niż krem na dzień.
Oddzielny krem na dzień, a oddzielny na noc – czy są naprawdę potrzebne i różnią się czymś znacząco, czy to tylko chwyt marketingowy mający nas przekonać do tego, że rzeczywiście potrzebujemy dwóch kosmetyków, i skłonić do wydania pieniędzy? Część kobiet zadaje sobie to pytanie, stojąc przed regałem z kremami w drogerii. Odpowiadamy: warto kupić oddzielny krem na noc, ponieważ ma on inny skład i odmienne zadanie do spełnienia niż krem na dzień.
Skóra najskuteczniej regeneruje się podczas nocy, wtedy też najlepiej wchłania substancje zawarte w kosmetykach. Między godziną 1 a 4 w nocy skóra jest najbardziej ukrwiona, dzięki czemu najlepiej przyswaja składniki odżywcze kremu i najszybciej pozbywa się toksyn. Staje się elastyczna i dotleniona. Zdrowy, odpowiednio długi sen sam w sobie nadaje skórze wypoczęty, świeży i młody wygląd, jednak warto też zaopatrzyć się w dobrany do rodzaju skóry specjalny krem na noc.
Czym krem na noc różni się od tego na dzień?
W ciągu dnia skóra potrzebuje substancji chroniących ją przed czynnikami zewnętrznymi: przeciwutleniaczy (np. witamina C) broniących przed wolnymi rodnikami, filtrów UV przeciw szkodliwemu promieniowaniu słonecznemu, składników nawilżających skórę narażoną na wpływ suchego powietrza (np. wiatr, słońce, klimatyzowane pomieszczenia). Krem na dzień powinien być ponadto lekki, by twarz nadmiernie się nie świeciła, a makijaż dobrze się na nim trzymał. Krem na noc natomiast ma być bogaty w składniki odżywcze, wspomagające regenerację skóry.
Czy skoro krem na noc powinien być odżywczy, musi być też ciężki i tłusty?
Niekoniecznie – dostępne są również lekkie kosmetyki dla tłustej skóry, które nie zatykają porów i nie powodują powstawania zaskórników, a przy tym doskonale ją odżywiają. Wszystkie kremy na noc zawierają bowiem wysokie stężenie składników nawilżających i odżywczych. Przy tłustej cerze warto też stosować na noc taką samą, niezbyt grubą warstwę kremu jak na dzień. Przy suchej skórze grubszą – odżywczy krem nakładać tak jak maseczkę. Krem powinien pozostawiać na skórze ochronną warstewkę, co może wydać się co prawda niezbyt przyjemne, ale taki kosmetyk działa dobroczynnie na suchą cerę, bo zatrzymuje wodę w skórze. Wtedy rano nie będzie ona szorstka i ściągnięta, lecz elastyczna i nawilżona.
Dobrym rozwiązaniem jest znalezienie w drogerii kremu na noc z tej samej serii co sprawdzony i ulubiony na dzień. Z powodu użytych podobnych substancji w obu kosmetykach wzrasta prawdopodobieństwo, że i wersja na noc nie podrażni skóry, a konsystencja, zapach i działanie kremu spełnią oczekiwania.
Rodzaj kremu na noc należy dobierać zależnie nie tylko od rodzaju cery, ale i wieku. Dwudziestolatce nie jest jeszcze potrzebny krem przeciwzmarszczkowy, wystarczy nawilżający lub odżywczy w wypadku suchej skóry. Dla cery tłustej i łojotokowej dobre będą kremy zawierające kwasy owocowe, które pomagają usunąć zrogowaciały naskórek i rozjaśniają pory. Kobiety koło trzydziestki mogą już sięgnąć po kremy o bogatszej recepturze, z witaminami A i E, retinolem, koenzymem Q10 – składniki te pozwolą zwalczyć pierwsze zmarszczki. W późniejszym wieku wskazane są kremy z ceramidami, proteinami, a także fitohormonami, wygładzające skórę i przywracające jej jędrność. Zamiast kremu można też zastosować maseczkę odżywczą – nałożyć na twarz i szyję nieco cieńszą niż zwykle jej warstwę i pozostawić na noc.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze