Avon proponuje kobietom nowy krem – łączy on w sobie osiągnięcia najnowocześniejszych badań inżynierii molekularnej z tradycyjną chińską medycyną. Czy skutecznie?
W kremie zawarte są następujące składniki: chiński ekstrakt z korzenia Ligusticum Chuanxiong, tajlandzki ekstrakt z kwiatów Azadirachta Indica, 2’amino 4,5, dimethylthiazole HBR oraz Palmitoyl Tetrapeptide-3. Brzmi bardzo naukowo – ale podsumowując, chodzi o to, żeby krem działał łagodząco, delikatnie wybielał, nawilżał i przeciwdziałał wiotczeniu skóry.
W pudełku znajdujemy krem o beżowym kolorze i miłym, słodkawo-kawowym zapachu. Po nałożeniu na twarz nie pozostawia warstewki, ale wchłania się szybko, zostawiając twarz miłą w dotyku. Regularne używanie utrzymuje skórę (testująca po 60tce, skóra sucha, zmarszczki średnie) w dobrym stanie, a nawet lekko wyrównuje koloryt skóry. Należy jednak pamiętać, że jako krem pozbawiony filtrów, Anew Alternative może być stosowany na dzień tylko z innym kremem, wyposażonym w filtry.
Chociaż jego niespotykany kolor i dość intensywny, choć miły zapach mogą początkowo dziwić, warto dać temu kremowi szansę. To dobry produkt – uczulam Was jednak, że za 80 zł otrzymujecie tylko 30 ml kremu. Przy stosowaniu raz dziennie na twarz i szyję wystarczy na 3 do 4 miesięcy, nie więcej.
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: przeciwzmarszczkowe |
Przybliżona cena | 80.00 PLN |