Kiedy jakaś firma kosmetyczna wypuszcza na rynek nowy produkt, zaraz pojawiają się inne kosmetyki o podobnych nazwach. 2000 procent Lash Extreme miał być podróbką 2000 Calorie MaxFactor, ale nie udało mu się to.

Moja koleżanka kupuje „Dziewczynę” i to właśnie w niej był ten tusz. Zachwalała mi go bardzo i dlatego pobiegłam zaraz do drogerii.

Po użyciu byłam przyjemnie zaskoczona. Moje rzęsy były wydłużone, przeczesane i ładnie podkręcone. To niewątpliwy plus dla niedrogiego tuszu. Niestety... po jakiejś godzinie zauważyłam, że tusz się obsypuje, a oczy trochę mnie szczypią. Zrobiłam wiec próbę na wodę rozmył się natychmiast pod wpływem jednej, małej kropelki, nie nadaje się, więc dla „płaczliwych dziewczyn”. Po zmyciu jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że ten kosmetyk wcale nie jest delikatny (miałam bardzo wysuszone rzęsy).

Podsumowując kosmetyk nadaje się dla osób, które nie posiadają wrażliwych oczu lub po prostu lubią stosować odżywki po tak niszczącym rzęsy zabiegu malowania.

3.85

Ocena na postawie 27 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę