To jest mój pierwszy tuż do rzęs. I muszę przyznać, że po pierwszym użyciu byłam kompletnie zdumiona. Rzęsy lekko się pogrubiły i wręcz teatralnie wydłużyły. Ale zacznijmy od początku. Wpadłam z mamą do drogerii Natura, w celu nabycia cudownej, pierwszej maskary. Wybór był dosyć duży a, że zbyt wielu pieniędzy na ten cel nie miałam, to też padł na ten oto tusz. Wybrałam kolor "Pure Love”, czyli po prostu czarny.
Producent zapewnia: „Pełne wyrazu rzęsy za jednym pociągnięciem. Uwodzicielskie... może dzięki magicznemu ekstraktowi lotosu?”
Plusy:
+ ładnie wydłuża i (choć minimalnie) podkręca
+ nie kruszy się na rzęsach
+ nie rozmazuje się
+ dużo dostępnych kolorów (granatowy, niebieski, różowy i inne)
+ estetyczne opakowanie
+ niska cena
Wady:
- brak pogrubiania rzęs
- okropny, ostry zapach, który nieco drażni oczy
Ogólnie oceniam jako dobry, ale bardziej mu do przeciętnego niż bardzo dobrego.
Pojemność: 5ml