Wbrew pozorom jest jeszcze wiele kobiet, które całkowicie ignorują istniejące na rynku kosmetycznym zatrzęsienie antyperspirantów w kulce, czy sztyfcie i konsekwentnie korzystają z dezodorantów w sprayu. Ja też swego czasu uległam ich zaletom i stosowałam przez jakiś czas, wyrzekając się innych i - jak się potem okazało - skuteczniejszych dla mnie metod zapobiegania poceniu się. Niemniej jednak ciepło wspominam dezodoranty Fa z serii Spirit of Freshness, a szczególnie utknął mi w pamięci ten o zapachu melona.
Dezodorant mieści się w żółtym i estetycznym opakowaniu z atomizerem. Nie posiada korka, co jest cechą charakterystyczną dla opakowań Fa, które uważam za bardzo poręczne. Bezapelacyjną zaletą tego dezodorantu jest to, że bezpośrednio po aplikacji można nałożyć bluzkę, mając pewność, że nie będzie ona kleić się do ciała, ani nie zostanie oznakowana białymi smugami w okolicach pach. Sam zapach dezodorantu jest bardzo świeży, owocowy i przyznam, że przypadł mi do gustu. Jest wyczuwalny przez dłuższy czas, więc może przebijać się przez woń perfum, co akurat może się niektórym paniom nie spodobać.
Producent twierdzi, że dezodorant zapewnia 24-godzinną ochronę przed poceniem, co z całą pewnością nie jest zgodne z prawdą. Dezodorant dość dobrze spełniał swoje zadanie przez pierwsze tygodnie stosowania. Później jednak zauważyłam, że jego działanie znacznie osłabło, co zmusiło mnie do poszukiwania kolejnego antyperspirantu - tym razem o skuteczniejszym działaniu.
Producent | Fa |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |