Kobieca natura wciąż jest niezgłębiona – potrafisz być miła, słodka, by po chwili stać się rozkrzyczanym upiorem. Potrafisz być nieśmiała, by po chwili pokazać pazurki i stać się ponętną kusicielką, dla której coś takiego, jak zakazany owoc po prostu nie istnieje… Boucheron w Trouble EDP oddaje cześć tej drapieżno–rozkosznej, wręcz rozwiązłej odsłonie naszej zmiennej natury.
Ten zapach to dekadencja, intryga, nałóg i niepokojący powab. To woń, która może wywołać… właśnie, zakłopotanie („trouble”, z francuskiego)… W pierwszym momencie iskrzy świeżością cytryny, bylicy i naparstnicy, by po chwili owionąć ciało słodkim zapachem kwiatów Flamboyant i niemal eksplodować głębią kwiatu jaśminu, który tworzy główną nutę kwiatową Trouble. Bliżej ciała pachnidło otula zapachem kwiatów drzew owocowych, złagodzonych zmysłową ambrą i cudną wanilią (właśnie ten moment lubię najbardziej). A spomiędzy tych wszystkich aromatów od czasu do czasu przebija nutka błękitnego cedru, która dodaje nieco ostrości.
Zapach ten naprawdę cudnie dojrzewa, tworząc cieplutką, wyrafinowaną aurę. Aurę tajemniczości, powabu i zmysłowości. To woń kobiety seksownej, gotowej na interesującą przygodę. To obietnica niecodziennych doznań. Nie tworzy „ogona” – tli się blisko ciała.
Zdecydowanie nie na co dzień – cudne uzupełnienie namiętnego wieczoru (lub/i nocy)…
Flakon (30 ml) z ciężkiego szkła, w cudownym, głębokim kolorze czerwonego wina, jednak to wszystko psuje korek – z tandetnego, złoconego plastiku… No cóż… To jedyny szczegół, którego mogę się uczepić.
Cena z drogerii internetowej.
Producent | Boucheron |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 200.00 PLN |