Od miesiąca spotykam się z chłopakiem, jesteśmy na etapie randek, oboje studiujemy, pracujemy i mieszkamy każde z rodzicami. Dowiedziałam się czegoś dziwnego o jego rodzinie. Trochę głupio się czuję, nie będąc pewna do końca, komu wierzyć… Co Ci mówi Twoja intuicja? CZYTAJ WIĘCEJ
O braku kultury człowieka świadczy wiele rzeczy. Zwracam na to uwagę u chłopców. U mnie jest dyskryminacja, jeśli ktoś spluwa, rzuca niedopałki na ulicę, klnie (nie tylko w rozmowie ze mną, z dziewczyną, ale w ogóle), mówi źle o swoich rodzicach czy przyjaciołach, no a bicie czy kibolstwo to już jest dla mnie kompletna żenada. Kamil, mój obecny chłopak, nie jest ideałem. CZYTAJ WIĘCEJ
Wzięliśmy z Krzysiem ślub w maju. Nalegałam na uczciwy podział wydatków, abyśmy nie kłócili się o pieniądze. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć, dlaczego podchodzi do tego tak precyzyjnie, z ołóweczkiem w ręku - jakby sprawiało mu to jakąś satysfakcję. On chyba nie czuje tego, jak to psuje atmosferę między nami. CZYTAJ WIĘCEJ
Osiem lat staraliśmy się z mężem o dziecko. Przy czym, ja biorąc ślub miałam już prawie 30 lat, a byliśmy ze sobą długo i dla mnie to dziecko mogło być już dawno temu, na kocią łapę. Takiego rozwiązania nie chciał mąż, dlatego dopiero po ślubie zrezygnowaliśmy z antykoncepcji. W końcu skapitulowałam, a w gruncie rzeczy to się zbuntowałam... CZYTAJ WIĘCEJ
Od dwóch lat nie pracuję i nikogo nie widuję. Lubię tylko trzy osoby: barmankę, która daje jedzenie, picie i fajki na kredyt, komornika, który doradził mi za darmo, jak się migać i ratować dupę, oraz lekarza, który odpowiada na moje wszystkie, nawet najgłupsze pytania. Ostatnio martwiłam się drętwieniem skóry na głowie. Wyjaśnił mi, że to częsty objaw nerwicy, do której mam przecież szereg powodów. CZYTAJ WIĘCEJ
Mój główny grzech to ciąża (teściowa nie dostrzega w niej pierwiastka męskiego:)). Do tego jestem starsza od jej syna AŻ o 4 lata i rujnuję mu plany studiowania, chociaż sama „sprytnie” studia skończyłam, żeby „mieć z tym spokój, rozwalić się na kanapie i rozpęknąć” – to jeden z moich ulubionych cytatów z księgi złotych myśli tej kobiety. CZYTAJ WIĘCEJ
Gdy zaczęłam się spotykać z kolegą z pracy, dziewczyny w biurze oczywiście od razu zaczęły mnie wypytywać. Dwie z nich są życzliwe, wyciągnęły mnie na kawę i „maglowanie”. Trzecia – Iza – nie poszła z nami. Jest generalnie nabzdyczona, niekoleżeńska, nieuczynna i trudno się z nią pracuje. Okazało się, że jest zakochana w moim chłopaku i teraz uprzykrza mi życie. CZYTAJ WIĘCEJ
W lecie znajomi zaprosili mnie na żagle. Właściciele łódki, na której pływałam, są jak ja z Warszawy. Rozkręcili spotkanie w październiku. Dla mnie – super. Niestety, jakieś 2 tygodnie temu przychrzanił się do mnie koleś z Katowic, którego widziałam na Mazurach dwa razy. To starszy gość, o 18 lat starszy ode mnie. Spotkanie w weekend, a on mi pisze maila, czy… mogę go przenocować! CZYTAJ WIĘCEJ
Mam 24 lata. Od półtora roku mieszkam z chłopakiem, kończę studia. Moi starzy byli zdecydowanie przeciwko mojemu wyprowadzeniu się – niekoniecznie przeciwko Markowi, jego lubią i słusznie, to naprawdę porządny facet. Ostatnio zmartwiłam się, bo rodzice są przygaszeni, stracili humor. Kilka razy zwracali się do nas o pożyczki. Na co wydają? Nie chcę, żeby rodzice wplątali się w coś albo skończyli jako alkoholicy! CZYTAJ WIĘCEJ
Mam za sobą trudne lata. Nie miałam czasu na życie osobiste, ledwo starczało go na regulowanie długów po nieuczciwym wspólniku. Jakiś czas temu znajoma namówiła mnie na rozprostowanie kości, fryzjera, pomyślenie o sobie i o randkach. Niestety znów trafiłam z deszczu pod rynnę... CZYTAJ WIĘCEJ
Mój facet był ponad rok w Stanach. Rodzina załatwiła mu świetną pracę informatyka w liniach kolejowych. Świetnie zarabiał. Zbierał na nasze mieszkanie, bo chcieliśmy się niedługo po jego powrocie pobrać. W sierpniu narzeczony wrócił, zgodnie z planowanym terminem i oszczędnościami. Ale jego zapatrywania na naszą przyszłość jak gdyby lekko się posypały... CZYTAJ WIĘCEJ
W maju tego roku moja klasa licealna obchodziła dziesięciolecie matury. Niezręcznie wyszło, że tyle paplałam o swojej pracy, kilka tygodni po zjeździe pracę straciłam. Wysłałam maila „do wszystkich” z klasy z prośbą o pilną pomoc, dołączyłam CV. Nikt nie odpowiedział. Nie mogę znaleźć pracy i nikt mi nie pomógł. CZYTAJ WIĘCEJ
U mnie na roku studiuje Aśka, laska rozchwytywana na strzępy. Jest szalenie lubiana, adorowana, jak to się mówi, „rządzi”, co powie, jest święte, jak rzuci dowcip, wszyscy tarzają się ze śmiechu. Przeżyłam bardzo, kiedy kolega, z którym zbliżyłam się na drugim roku, po kilku miesiącach znajomości odstawił mnie jak przypalony garnek i doczepił się do niej! CZYTAJ WIĘCEJ
Miałam zdzirowatą matkę, która wreszcie uciekła od ojca na drugi koniec Polski i spełniła się w zawodzie utrzymanki i nieroba bez uczuć. Tata umierał z miłości do niej, taka to była niszcząca siła. Leczył się psychiatrycznie, upadł i nigdy się nie podniósł. Zacisnęłam zęby i postanowiłam, że pokonam nawet geny. Nie chciałam wdać się w żadne z rodziców, zostać nieudacznikiem czy zimną kalkulatorką żerującą na głupocie i pieniądzach mężczyzn. CZYTAJ WIĘCEJ
Jestem bardzo późnym dzieckiem, oboje rodzice są po sześćdziesiątce, siedzą w domu na emeryturach, narzekają już tylko na choroby, to ich cała aktywność. Ja mam dopiero 19 lat. Kocham ich, pomagam, wspieram, pomimo że zawsze byli dla mnie surowi. Trzymali mnie krótko z troski. Sprzątam, gotuję, robię zakupy, oni nie robią nic. Mam teraz chłopaka z osiedla, którego oni w ogóle nie akceptują! CZYTAJ WIĘCEJ
Miałam pod górkę i byłam zawsze ta zła. Ojciec pił, ale nie przeze mnie, to ja miałam przechlapane przez jego picie. I przez to, że mama nie umiała przestać go kochać, nawet bronić przed moim starszym bratem, gdy wyskakiwał na ojca z pięściami, bo nie mógł wytrzymać życia w takim domu. Ja się nie stawiałam, przez 14 lat byłam ciasną, czarną kuleczką strachu. Gdy dojrzałam i wyszłam na prostą, matka chciała mnie poniżyć i zniszczyć mi życie! CZYTAJ WIĘCEJ
Czy idę dobrą drogą? Mama przestrzega mnie przed karierą pielęgniarki. Tata wierzy, że szaleństwo jest dziedziczne. Jestem gotowa poświęcić wiele dla tej miłości,ale nie chcę, żeby odrzucili mnie najbliżsi. Nie wiem co robić. CZYTAJ WIĘCEJ
Poznałam Marka na koncercie McCartneya. Nie mogłam od niego oczu oderwać. Jest trochę podobny do Goslinga w wersji blond, którego uwielbiam. Wracaliśmy pieszo przez most, Miałam wolną chatę no i stało się! Nie zadzwonił przez tydzień, numer głuchy. Nie uważam się za dziwkę ani chusteczkę jednorazową, którą się wyrzuca po wydmuchaniu. Dlaczego faceci zachowują się w taki sposób? CZYTAJ WIĘCEJ
Zgrzeszyłam w życiu nadmiarem ambicji. Jestem jedynaczką. Marzyłam o weterynarii. Moje życie było przez krótką chwilę fajne. Wtedy nadszedł cios z domu. Rodzice postanowili, że ich hurtownią i agroturystyką muszę zająć się ja! Dlaczego nie liczyli się z moimi marzeniami, zwalili wszystko na mnie? Dziś jestem parodią i karykaturą siebie! CZYTAJ WIĘCEJ
Mam pierwszą pracę po szkole handlowej i pracuję w pokoju z wyjątkowo złośliwą koleżanką. Jej koledzy z innych działów są podobni. Gnębią mnie wątpliwymi dowcipami. ma fajnego męża i 200-metrowy dom. Takiego życia chyba nie zdobywa się nieśmiałością, zahamowaniem? Nie chcę zniżać się do jej poziomu, ale czy mogę w inny sposób sprawić, by dała mi spokój? CZYTAJ WIĘCEJ