Życie bez komórki? Katastrofa!
... trochę po angielsku w ramach rozmowy, czas mi się nie dłużył. Spojrzałam na zegarek – było po 1.00! Wyjęłam komórkę, była martwa. Wpadłam w panikę. Nie wzięłam z Warszawy ładowarki. Barman chciał ... otwartą. Szkoda życia na obrażanie się. Swoją ...