Podwójne życie mojego męża
... , najpierw zaprzyjaźniliśmy się, a kiedy zostaliśmy parą, staliśmy się nierozłączni. Pobraliśmy się po niecałym roku znajomości i było naprawdę pięknie – mąż rozpieszczał mnie, był słodki, czuły, oddany ... jedyny właściwy dla nich kierunek. ...