Właśnie to kocham w Tobie najbardziej
... , że nie zaplanował naszego sylwestra, a 30 grudnia kazał mi się spakować w godzinę i pojechaliśmy na narty. Przynajmniej raz w miesiącu rano znajduję pod poduszką jakąś drobnostkę. Robi mi niespodziewaną kolację ...