Urosły mi piersi! List do Ginekologa
NINA WESOŁOWSKA • dawno temuWiele kobiet ucieszyłoby się na widok większych niż dotychczas piersi. Dotyczy to zwłaszcza tych pań, które decydują się nawet na chirurgiczne posunięcia. Być może niepotrzebnie, ponieważ piersi mogą urosnąć w każdym wieku. Jakie są przyczyny powiększenia biustu i czy ich posiadaczki mają powody do niepokoju? Na pytanie czytelniczki odpowiada ginekolog, dr Monika Knapik-Rybka.
Witam serdecznie!
Piszę, ponieważ mam problem. Po ostatniej miesiączce zauważyłam, że powiększyły mi się piersi. Udałam się na wizytę do ginekologa, który wykluczył ciążę i zbagatelizował mój problem. Czy to możliwe, żeby w wieku 25 lat urosły mi piersi? Dodam, że nie wyczuwam żadnych guzków ani zgrubień, piersi nie bolą mnie. Są miękkie, lecz większe, Jaka może być tego przyczyna? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam, Magdalena!
***
Monika Knapik-Rybka — absolwentka krakowskiej AM im. M Kopernika. Ma wieloletni staż pracy w zawodzie, II stopień specjalizacji w zakresie ginekologii i położnictwa. Kluczowe są dla niej zagadnienia planowania rodziny. Chciałaby, żeby każde rodzące się dziecko było chciane i kochane od poczęcia. Od kilkunastu lat zajmuje się też ultrasonografią, która zafascynowała ją u progu nowego tysiąclecia. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego i posiada certyfikat PTU na wykonywanie badań USG w zakresie ginekologii i położnictwa. Prywatnie żona i matka, miłośniczka zwierząt, właścicielka dwóch psów i kota. Lubi się relaksować przy farbach i sztaludze. Jej hobby to projektowanie i wykonywanie biżuterii dla nietuzinkowych kobiet.
Pani Magdaleno!
Piersi mogą urosnąć, w sensie powiększyć się, t e o r e t y c z n i e w każdym wieku. Ta część kobiecego ciała ulega licznym zmianom w ciągu życia właścicielki w zależności od wieku, czyli aktualnego stanu gospodarki hormonalnej.
Muszę podkreślić, że to bardzo dobrze, że nie znalazła Pani w piersiach żadnych zgrubień. Oczywiście, pojawienie się jakiejś zmiany miejscowej np. torbieli mogłoby spowodować wzrost rozmiaru piersi, ale byłoby to ograniczone do jednej piersi. Zatem czynnik odpowiedzialny za powiększenie się piersi musiał zadziałać bardziej ogólnie na tkanki, z których piersi są zbudowane, czyli na tkankę gruczołową, tkankę tłuszczową lub obydwie naraz.
Tkanka gruczołowa reaguje na hormony. Skoro ciąża została wykluczona, można brać pod uwagę jakieś niewielkie zaburzenie ilości hormonów kobiecych, które nie spowodowało innych widocznych skutków. Bardziej konkretnie: zaburzenie równowagi pomiędzy estrogenami (wzrost ilości) a progesteronem (spadek ilości), ewentualnie wzrost produkcji prolaktyny.
Tkanka tłuszczowa stanowi swojego rodzaju wypełniacz miejsca między gruczołkami w piersi a skórą. Piersi w widoczny sposób reagują na zmiany ilości tkanki tłuszczowej w organizmie, czyli mówiąc po prostu, wyraźnie tyją i chudną z nami. Może przegapiła Pani w ostatnim czasie niewielki przybór wagi i dopiero powiększenie się biustu zwróciło uwagę?
Ewentualnie mogło dojść w organizmie do epizodu zatrzymywania wody, co często ma miejsce przed miesiączką, a po niej powinno ustąpić, ale nie zawsze ustępuje.
Jeżeli Pani piersi są nadal powiększone, to sugerowałabym poobserwować wagę ciała, zwrócić uwagę czy nie czuję się Pani obrzęknięta (zatrzymywanie wody dobrze „widać” na dłoniach, stopach a czasami na twarzy). Ewentualnie proszę jeszcze raz zwrócić się do lekarza z prośbą, aby spróbował znaleźć przyczynę dyskomfortu.
Pozdrawiam serdecznie,
Monika Knapik-Rybka
Kontakt do ginekologa: os. II Pułku Lotniczego 50 m. 26 (VI p.) w Krakowie, telefom 12 647 57 92, monika@knapik-rybka.org.pl, www.knapik-rybka.org.pl
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do ginekologa: magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Ginekologa). Opinie o ginekologach znajdziesz tutaj.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze