Moja pierwsza wizyta u ginekologa. List do Ginekologa
NINA WESOŁOWSKA • dawno temuKażda a szczególnie pierwsza wizyta u ginekologa wywołuje stres nawet u dorosłej kobiety. Bardzo ważne jest więc, aby badanie było przeprowadzone w atmosferze życzliwości i zrozumienia pacjentki. Wszelkie obawy czytelniczki związane z pierwszą wizytą rozwiewa ginekolog, dr Monika Knapik - Rybka, która radzi, jak przygotować się na to spotkanie.
Witam serdecznie,
mam pewien problem i postanowiłam napisać list do specjalisty, zamiast wyczytywać różne niestworzone rzeczy na forach internetowych. Mianowicie, pod koniec tego roku skończyłam 23 lata. W tym roku wyszłam za mąż. Przed ślubem rzadko z moim narzeczonym współżyliśmy, ale teraz pragnęłabym, żeby to się zmieniło, a przede wszystkim bardzo zależy mi, żeby jeszcze w tym roku zajść w ciążę… I tu pojawia się problem, ponieważ mam wielkie obawy przed pierwszą wizytą u ginekologa. Nie wiem, z czego to wynika, że tak długo odciągałam sprawę, być może jest już mi wstyd, bo powinnam już dawno udać się do ginekologa po raz pierwszy. Tu obwiniam trochę o to moją mamę, dla której tematy seksu itp. były zawsze tematami tabu. Proszę mi powiedzieć, jak mam się przygotować na tę wizytę oraz czy konieczne jest, żebym powiedziała, że jestem w gabinecie po raz pierwszy. Co mogę zrobić, żeby jakoś przeżyć to spotkanie. Będę wdzięczna za wszelkie rady.
Pozdrawiam.
Paulina
***
Monika Knapik-Rybka - absolwentka krakowskiej AM im. M Kopernika. Ma wieloletni staż pracy w zawodzie, II stopień specjalizacji w zakresie ginekologii i położnictwa. Kluczowe są dla niej zagadnienia planowania rodziny. Chciałaby, żeby każde rodzące się dziecko było chciane i kochane od poczęcia. Od kilkunastu lat zajmuje się też ultrasonografią, która zafascynowała ją u progu nowego tysiąclecia. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego i posiada certyfikat PTU na wykonywanie badań USG w zakresie ginekologii i położnictwa. Prywatnie żona i matka, miłośniczka zwierząt, właścicielka dwóch psów i kota. Lubi się relaksować przy farbach i sztaludze. Jej hobby to projektowanie i wykonywanie biżuterii dla nietuzinkowych kobiet.
Pani Paulino!
Jestem absolutnie przekonana, że tę wizytę da się przeżyć:) i spieszę udzielić Pani kilku praktycznych rad.
Rozumiem, że jest Pani głupio, że dopiero teraz, jako 23 –letnia mężatka, pojawi się Pani na pierwszej wizycie u ginekologa. Jednak to naturalne, że kobiety nie mające odpowiedniej motywacji, najczęściej w postaci dolegliwości, z tą wizytą się nie spieszą. Proszę pokonać wstyd i koniecznie powiedzieć lekarzowi, że zgłasza się Pani do badania po raz pierwszy.
Ponieważ na szczęście nie potrzebuje Pani natychmiastowej pomocy, lepiej ”na spokojnie” postarać się zasięgnąć wśród znanych Pani kobiet opinii o lekarzach przyjmujących w Pani poradni K, bliskiej spółdzielni czy prywatnych gabinetach. Naprawdę, najlepiej od znajomych a nie z portali służących do oceniania lekarzy. Sieć to wspaniałe osiągnięcie naszych czasów, ale ma swoje wady, jak wiadomo… Oczywiście, każdy oczekuje czegoś innego i trudno polecać lekarza tak samo jak krawcową czy fryzjera. Będzie Pani jednak mogła wyrobić sobie jakąś wstępną opinię, np. który z lekarzy zdecydowanie nie jest lubiany. Na Pani miejscu nie kierowałabym się płcią ginekologa. Zdania kobiet są tu bardzo podzielone: jedne, z uwagi na uczucie wstydu, wolą ginekologa kobietę, inne uważają, że rzetelnej porady może im udzielić tylko mężczyzna. A tak naprawdę wszystko zależy od podejścia lekarza do pacjenta. Poziom wiedzy jest tu raczej wyrównany, a co nam przyjdzie z wizyty u lekarza, który mając ogromną wiedzę, nie umie przekazać jej pacjentce. Albo inny przykład: lekarz, który się spieszy, nie potrafi lub nie czuje potrzeby okazywania pacjentce życzliwości, zrozumienia i wyrozumiałości w przypadku (wybacz!) dziecinnych czasem pytań lub zachowań.
Ma Pani całkowite prawo oczekiwać porady udzielonej zrozumiałym językiem, w atmosferze spokoju, w poszanowaniu intymności i kobiecej godności.
Jeżeli sądzi Pani, że będzie czuła się skrępowana nagością od pasa w dół, przechodząc od miejsca służącego do rozebrania się do fotela ginekologicznego, to proszę pójść w długim swetrze, spódnicy (zabierać ze sobą taką, którą łatwo da się podciągnąć w górę). Oczywiście to na wypadek, gdyby wybrany gabinet nie oferował jednorazowych spódnic dla pacjentek. Podkreślam: chodzi wyłącznie o Pani komfort. Panie nie mają obowiązku ubierania odzieży jednorazowej, nawet jeśli w przebieralni jest ona przygotowana do ich dyspozycji.
Skoro wie Pani już, jak się przygotować do badania, trzeba w kilku słowach wspomnieć, na czym ono polega. Badanie ginekologiczne rozpoczyna się od założenia tzw. wzierników dopochwowych (mogą być metalowe — do sterylizacji lub plastikowe — jednorazowe), ale niezależnie od rodzaju służą do uwidocznienia szyjki macicy i ścianek pochwy. Jest to istotne z punktu widzenia makroskopowego wykrywania obecności ewentualnych nadżerek na szyjce macicy lub np. stanu zapalnego pochwy. Na tym etapie badania lekarz może pobrać materiał do badania cytologicznego. Drugi etap badania to tzw. badanie dwuręczne służące do oceny położenia, wielkości i kształtu macicy, a także oceny przydatków tj. jajników i ich okolicy. Po zakończeniu badania lekarz poinformuje Panią o tym, czy budowa wewnętrzna jest prawidłowa oraz powie o ewentualnych objawach chorób.
Po badaniu, gdy dowie się Pani już, że wszystko jest w porządku, możesz zadać lekarzowi pytania, o wszystko co Panią nurtuje. Oczywiście, wolno korzystać ze ściągi:) tj. listy pytań przygotowanych w domu.
Podsumowując: proszę rozmawiać z lekarzem naturalnie, pytać o wszystko, czego chce się Pani dowiedzieć. Nie zapominać o prostej zasadzie, która zawsze w stosunkach międzyludzkich obowiązuje. Uśmiech budzi uśmiech, zatroskanie lub cierpienie, troskę i chęć niesienia pomocy, a arogancja agresję.
Czasami potrzeba wiele czasu, by zrozumieć, że pacjentka napastliwa, skrzywiona i niemiła zachowuje się tak z powodu strachu i skrępowania. Zanim ten fakt dotrze do świadomości lekarza, udziela on zazwyczaj rutynowej porady z zawodową uprzejmością. Wizyta dobiega końca i obie strony nie są z niej zadowolone. A przecież każdy z nas oczekuje życzliwości i szczerego uśmiechu…
Życzę wizyty u lekarza „nadającego na tych samych falach”… a na razie proszę zakupić w aptece kwas foliowy i zażywać po 1 tabletce dziennie, ponieważ może się zdarzyć, że Pani wyprawę przyspieszą objawy wczesnej ciąży.:)
Monika Knapik-Rybka
Kontakt do ginekologa: os. II Pułku Lotniczego 50 m. 26 w Krakowie, telefon 12 647 57 92, monika@knapik-rybka.org.pl, www.knapik-rybka.org.pl
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do ginekologa: magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Ginekologa)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze